Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: kierowcy kontra rowerzyści

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
Na Borowskiej kierowcy ze ścieżki rowerowej zrobili sobie parking.
Wrocław na rowerze - Rowerowe informacje z Wrocławia i nie tylko, czyli wszystko dla miłośników dwóch kółek.

Latający dywan w ramach akcji Zmień swoje drogowe miasto.

"Ulica Borowska w okolicach Carrefour (Zobacz: dokładne miejsce). Przydałoby się oddzielenie drogi od chodnika jakimś łańcuchem albo barierkami, ponieważ tamtejsi kierowcy często lubią sobie zaparkować niemal na całej szerokości ścieżki rowerowej." - pisze w swoim komentarzu do sytuacji Latający dywan.

Okoliczni mieszkańcy potwierdzają ten problem.

- Kierowcy traktują ścieżkę rowerową przy supermarkecie jak parking - mówi Adrian Padlewski. - Dojeżdżam trasą codziennie na uczelnię. Auto zawsze można wyminąć, to jasne, ale czy po to we Wrocławiu buduje się ścieżki, żeby samochody miały dodatkowe miejsca parkingowe? - pyta.

Kierowcy, zastawiający ścieżkę autami, z którymi udało mi się porozmawiać, zasłaniają się niewiedzą. A znaki informują wyraźnie, że w tym miejscu jest ciąg pieszo-rowerowy. Bronią się, że przy sklepie oraz na osiedlu jest za mało miejsc parkingowych. - A samochód trzeba gdzieś przecież zostawić - twierdzą jednogłośnie.

Przy sklepie znajduje się parking strzeżony, ale płatny za postój powyżej godziny. Pomimo tego kierowcy z wygody wolą postawić samochód na czas zakupów na ścieżce. Potwierdza to pracowniczka parkingu.

- Parking dla klientów supermarketu jest za darmo - mówi Jadwiga Krupa, pracownik parkingu przy Carrefour. - Codziennie w czasie popołudniowych zakupów od godz. 17 ścieżka jest zastawiona od sklepu aż po wyjazd na ulicę.

borowskaborowska

Borowska prawdziwe oblężenie przeżywa wieczorami, pomimo parkingu


Dlatego bezpłatna ścieżka jest oblegana. Okazuje się, że z nielegalnie parkującymi kierowcami problem mają nie tylko rowerzyści.

- Samochody potrafią wjechać na chodnik, jak brakuje miejsca. Problem z przejazdem ma też zaopatrzenie marketu, bo kierowcy zastawiają wjazd. W zimie tędy nie może przejechać odśnieżarka, bo ścieżka jest zastawiona - wyjaśnia Krupa.

Mieszkańcy pobliskich bloków zauważają tendencję w zajmowaniu miejsca rowerzystom.

- W ciągu dnia auta stawiają klienci sklepu. Rano i wieczorami pobliscy mieszkańcy. Według kierowców ścieżka to dobry parking. Bezczelny jest sposób parkowania, ponieważ zajmują całą drogę dla rowerów. Przecież mógłby jednym kołem tylko wjechać, to ułatwiłoby przejazd - zauważa Kamil Żuraw, który mieszka na Gaju.

Daniel Chojnacki, wrocławski Oficer Rowerowy, obiecał interwencję w tej sprawie.

- Jeśli dostaniemy odpowiednią dokumentację ze zdjęciami, na pewno podejmiemy działania - mówi Chojnacki. - Będziemy współpracować ze strażą miejską, żeby zwracała uwagę na to miejsce. Jeżeli to nie pomoże ,możemy wydzielić barierkami ścieżkę, co na pewno uczynimy, jeśli okaże się to zasadne.

Chojnacki informuje, że w mieście jest prowadzona akcja oddzielania ścieżek rowerowych, zatem w jej ramach będzie można rozwiązać problem rowerzystów na ul. Borowskiej.

Komentarz odautorski:
Będziemy kontrolować sytuację na ul. Borowskiej. Wszystkie zdjęcia z numerami tablic rejestracyjnych wyślę do straży miejskiej. Obawiam się jednak, że rozwiązanie problemu rowerzystów przyniesie nowy problem w postaci braku miejsc parkingowych. Może warto udostępnić bezpłatnie parking przy supermarkecie, który obecnie jest płatny? Potrzeba tu prawdziwie salomonowego wyroku.


Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto