Wygraj książkę z MM Wrocław! Zostań fanem konkursów książkowych MM Wrocław na Facebooku! Rozdajemy też wejściówki na Maraton Zumby we Wrocławiu - konkurs na dole strony!
Wszystko zaczęło się prozaicznie, na początku lat 90. w Kolumbii. Instruktor fitnessu, Alberto "Beto" Perez, zapomniał płyt na zajęcia z aerobiku. Perez miał w samochodzie jedynie albumy z muzyką brazylijską. Postanowił je wykorzystać, a dziewczynom nowy styl prowadzenia zajęć bardzo się spodobał. Tak Perez dokonał rewolucyjnej dla aerobiku zmiany, którą upowszechnił później w Stanach Zjednoczonych.
Początkowo zumba nie była wcale "zumbą". Perez nowy styl nazywał "rhumba exercises". Nazwę zumba (co - jak twierdzą intruktorzy - oznacza "przemieszczać się jak pszczółka") zyskał dopiero w USA.
Do Polski dotarł w listopadzie w 2009 roku i cieszy się ogromną popularnością. Iza Kin, jedna z najlepszych instruktorek w Polsce, która będzie gościem maratonu zumby we Wrocławiu, uważa, że nasze miasto jest polską stolicą zumby.
Mężczyźni są w mniejszości
- Przed nami były jeszcze Warszawa i Kraków - mówi Marta Jermelenko z klubu Bodyfit przy ul. Pretficza. - Co ciekawe, to nie tylko sport dla płci pięknej. Prekursorem był przecież mężczyzna, więc w zajęciach mogą uczestniczyć także panowie, chociaż są w zdecydowanej mniejszości - zachęca.
Może dlatego, że ten rodzaj aktywności kojarzy się przede wszystkim z tańcem.
- W mojej 40-osobowej grupie miałam maksymalnie czterech panów - mówi Agnieszka Ginardo, instruktorka z Wrocławia. - Najczęściej byli to tancerze.
Na silną pozycję Wrocławia jako miasta zumby wskazują również inne dane, dotyczące liczby instruktorów. W 2009 było ich tylko dwóch, w tym właśnie Agnieszka Ginardo. Teraz jest ich już 27.
Na zajęcia regularnie chodzi Kasia, choć ze względu na sesję egzaminacyjną zrobiła sobie krótką przerwę.
- Lubię zumbę, bo to coś innego niż taki zwykły aerobik, gdzie kilkanaście razy powtarza się tę samą serię ćwiczeń - tłumaczy Katarzyna Błaut, studentka socjologii na Uniwersytecie Wrocławskim. - Zumba to przede wszystkim zabawa.
Zumba to nie sport, zumba to styl życia
Instruktorzy bez wahania opowiadają o zumbie już nawet nie jak o sporcie, ale o stylu życia. Co zyskujemy przez uczestniczenie w takich treningach?
- Na pewno można zrzucić parę kilogramów, przy intensywnym i regularnym treningu w ciąg trzech miesięcy nawet 13 kg. Ale nie to jest najważniejsze. Podczas zajęć panuje świetna atmosfera. Zumbowiczki stają się pewniejsze siebie, odkrywają w sobie seksapil, zaczynają łatwiej nawiązywać znajomości - uważa Iza Kin. - Zumba zaczyna się stopniowo przekładać na ich życie. Myślą pozytywnie, stają się optymistkami.
Zumba to nie tylko sport - zumba to styl życia
Potwierdza to Agnieszka Ginardo, która jest jedną z dwóch pierwszych wrocławskich instruktorek zumby. Uważa, że trening tego rodzaju aerobiku może zmienić nie tylko naszą osobowość, ale także styl ubierania się. Bransoletki, torby, kolczyki to tylko niektóre z licznych dodatków do zumby.
- Tych gadżetów jest naprawdę dużo. Specjalne stroje do zumby oczywiście nie są obowiązkowe, ale zumbowiczki, przypatrując się instruktorkom, same decydują się na ich zakup - mówi Agnieszka Ginardo. - Najczęściej są to szerokie spodnie i dopasowane, wycięte bluzeczki. Można do tego dokupić czapki w różnych kolorach. Najważniejsze jest właśnie to, żeby stroje były kolorowe. W zależności od odmiany zumby, dominuje inny kolor.
I tak na przykład w przypadku zumby tomic (zumba przeznaczona dla dzieci) jest to kolor różowy. Okazuje się, że mamy trenujące zumbę mogą nawet kupić dla dzieci w wieku niemowlęcym body z międzynarodowym logiem zumby. Ogromną popularnością cieszą się różnego rodzaju bransoletki.
- Są to na przykład bransoletki z dzwoneczkami, czyli tzw. blink-blink - opowiada Ginardo. - Choć ja preferuję inne, bardziej eleganckie, dostępne jedynie w kolorze złota lub srebra. Często noszę je do szpilek.
W ten sposób elementy stroju do zumby stają się częścią codziennego ubioru.
Maraton za maratonem
Już niebawem we Wrocławiu będzie można spróbować swoich sił - i to aż dwukrotnie! W ramach odbywającego się w Polsce Festiwalu Zumby 11 czerwca będzie można wziąć udział w maratonie zumby - w Hali AWF przy ulicy Paderewskiego o godz. 14. pojawią się Miguel Mendoza oraz Iza Kin. O godz. 20. czeka nas afterparty w klubie Obsesja przy ul. św. Mikołaja. Zobaczymy m.in. pokaz samby brazylijskiej.
14 czerwca od godz. 17. do 20. w klubie Bodyfit przy ul. Pretficza**37** zaplanowano kolejny maraton. W programie imprezy: trzygodzinny trening zumby zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych; wakacyjne koktajle i konkursy z nagrodami.
Konkurs!!! Do rozdania mamy 10 pojedynczych wejściówek na maraton zumby w klubie Bodyfit przy ul. Pretficza 37, który odbędzi
Wideo
Wybory samorządowe 2024 - II turaDołącz do nas na Facebooku! Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy! Kontakt z redakcją Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo? Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.plPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem. |