"Wrocław jest super, nigdy nie zasypia". Rosjanie o Euro 2012 w naszym mieście

Regiofutbol.pl - zobacz serwis społecznościowy dla fanów piłki nożnej

Przypomnijmy: 8 czerwca po meczu Rosja - Czechy we Wrocławiu doszło do incydentu. Czterech stewardów zostało pobitych przez kibiców (czytaj: Rosjanie pobili stewardów we Wrocławiu. Szuka ich policja). Na podstawie monitoringu policja wytypowała kilkanaście wizerunków rosyjskich kiboli i rozesłała je do straży granicznej. Jak incydent komentują fani piłki nożnej z Moskwy, którzy przyjechali na Euro do Wrocławia?

- To jest futbol. Takie sytuacje się zdarzają, nie tylko wśród Rosjan. Podobnie jest w Polsce, Anglii itd. - mówi Kirill Bondarenko.

Podobnego zdania jest Siergiej Klimow, który również przyjechał do Wrocławia ze stolicy Rosji.

- Tak się czasami zdarza - uważa. - W każdym kraju są ludzie, którzy chcą się bić, zrobić jakąś zadymę, nie tylko w Rosji. W Polsce na pewno też. Nie widzę w tym nic specjalnego.

Super, że Wrocław nigdy nie zasypia
Kibicom z Moskwy Wrocław bardzo się podoba. Już zapowiedzieli, że do nas wrócą, żeby pozwiedzać miasto.

- Chcę tu ponownie przyjechać, już nie z okazji wydarzeń futbolowych, ale tak po prostu - mówi Kirill Bondarenko, którego spotkaliśmy na Carlsberg Fan Campie przy ul. Lotniczej. - Chociaż z mojego punktu widzenia organizacja mistrzostw nie jest zbyt dobra. W niektórych miejscach brakuje mi napisów po angielsku. Powinny być też po rosyjsku - uważa.

Siergiejowi podoba się to, że miasto wciąż, nawet nocą, tętni życiem.

- Macie bardzo bogate życie nocne. To doskonała okazja dla młodych ludzi, takich jak ja czy mój brat, żeby móc się zabawić - mówi Siergiej Klimow. - Nie zapłaciłem dużo za miejsce na kempingu. Nie jest drogo. Szkoda tylko, że kemping jest zamykany o północy. Dojazd tramwajem do centrum zajmuje pół godziny. Wczoraj wygrał nasz zespół, chcieliśmy świętować, a tu było wszystko pozamykane. Ale poza tym nie mam zastrzeżeń - dodaje.

Kirill i Siergiej (od lewej)

Sierpy i młoty na koszulkach - po co?

Kirill i Siergiej skomentowali też sprawę komunistycznych symboli, które często można zobaczyć na koszulkach kibiców z Rosji.

- To są nasze symbole - tłumaczy Kirill. - Jak można porównywaj je ze swastyką? To są dwie różne ideologie. Tutaj macie demokrację i ludzie powinni móc robić, co chcą. Przecież nikogo nie zabijamy - podkreśla.

Podobnie uważa Siergiej. - To taka moda, forma popkultury. Tak jak moda na noszenie kapeluszy. Polacy nie powinni odnosić wrażenia, że jesteśmy wrogo nastawieni, bo nie jesteśmy.

Jak obstawiają wynik meczu z Polską?

Chociaż z Czechami poszło im gładko, to Polska okazuje się całkiem groźnym rywalem. Rosjanie wcale nie są pewni wygranej w meczu z gospodarzami Euro 2012.

- Jestem Rosjaninem, więc całym sercem jestem za Rosją, ale obawiam się, że będzie remis, może 1:1 - uważa Kirill.

Siergiej obstawiał podobnie, rozważał nawet zwycięstwo Polaków. O tym, jak będzie, przekonamy się 12 czerwca. Mecz rozpocznie się o godz. 20.45. A Wy jak sądzicie, jaki będzie wynik tego spotkania?

Czytaj też:

• Petr Cech najlepszym bramkarzem świata. Czesi liczą na zwycięstwo
• Kibice z całej Europy przyjeżdżają do Wrocławia

Tanita Tikaram - koncert we Wrocławiu

Euro 2012 we Wrocławiu - terminarz

Strefa Kibica we Wrocławiu [koncerty, godziny otwarcia]

Święto Wrocławia 2012 z Gentlemanem i Marley'em