Wrocław. Jaki będzie los przystanków kolejowych?

„Na etapie konsultacji projektu podczas przygotowywania Studium Wykonalności tut. Urząd jako Organizator wojewódzkich kolejowych połączeń pasażerskich, opiniował przygotowywane fragmenty opracowania oraz zgłaszał swoje propozycje do analiz i ewentualnego uwzględnienia. Ostateczny zakres projektu został zatwierdzony przez PKP PLK S.A. Na etapie konsultacji wskazano jako priorytetowe wybudowanie przystanków kolejowych na południu Wrocławia (...): Wrocław Wojszyce (w przeniesionej lokalizacji bliżej ul. Grota Roweckiego) oraz Wrocław Partynice (przy ul. Zwycięskiej). W przypadku przystanku Wrocław Tarnogaj (przy ul. Bardzkiej) zaproponowano zabezpieczenie rezerwy w terenie na wybudowanie przystanków w przyszłości z uwagi na brak wówczas wiedzy w zakresie szczegółów przebudowy ul. Bardzkiej/Buforowej i planów dotyczących budowy linii tramwajowej na Jagodno oraz ograniczone środki finansowe w projekcie. W przypadku dawnej stacji Wrocław Klecina zaproponowano pozostawienie (...) obecnej infrastruktury peronowej, która to po niewielkich pracach remontowych mogłaby pełnić funkcję obsługi pasażerów, gdy znajdzie to swoje uzasadnienie (modernizacja przystanku nie była proponowana z uwagi na ograniczone środki finansowe) np. po wybudowaniu w jego sąsiedztwie parkingu Park&Ride.

Na etapie konsultacji ze Spółką PKP PLK S.A. i wykonawcą dokumentacji studialnej wskazano również na brak zasadności obsługi dawnego przystanku Olbrachtowice, z uwagi na spodziewaną niewielką wymianę pasażerską (wg danych GUS z 2011 r. wieś ta liczy niespełna 200 mieszkańców i stale się wyludnia) oraz znaczną odległość do możliwej lokalizacji przystanku (centrum wsi oddalone byłoby ok. 1 km od przystanku). Przystanek ten obsługiwałby natomiast tylko tę wieś, gdyż z okolicznych wsi podobna odległość jest do sąsiednich przystanków, których lokalizację zaproponowano utrzymać (Pustków Żurawski i Rogów Sobócki).

Podkreślić tutaj należy, iż Marszałek Województwa Dolnośląskiego jest organizatorem połączeń wojewódzkich łączących ze sobą powiaty. Sama Gmina Sobótka, w jakiej leżą Olbrachtowice, skomunikowana będzie poprzez zatrzymywanie się pociągów w trzech lokalizacjach (oprócz Rogowa Sobóckiego w Sobótce i Sobótce Zachodniej). Zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym z dnia 16 grudnia 2010 r. do zadań gminy i powiatu należy organizowanie publicznego transportu zbiorowego na obszarze swojej właściwości. W sytuacji gdy jest to społecznie uzasadnione, możliwe jest jego powiązane z systemem transportu wyższego rzędu (w tym przypadku z wojewódzkim systemem transportu publicznego) poprzez tworzenie węzłów przesiadkowych”.

Michał Nowakowski dodaje, że celem rewitalizacji linii 285 jest prowadzenie ruchu pociągów z częstotliwością 60 min. Dlatego budowane są dwie stacje pozwalające na mijanie się pociągów jadących w przeciwnych kierunkach - Bielany Wrocławskie i Sobótka Zachodnia.

- Nadmierne wydłużenie czasu jazdy (np. poprzez budowę zbyt dużej liczby przystanków) może skutkować ograniczeniem jej przepustowości. A w efekcie np. brak możliwości uruchomienia zakładanej liczby połączeń - zauważa rzecznik marszałka.

Sprawa z pewnością jest złożona, zwłaszcza że idea rozwoju kolei zderza się z możliwościami finansowymi, na co też zwraca uwagę rzecznik. Oby przyszłość przyniosła no-we szanse. Pewne możliwości - organizacyjne - już są. Koleje Dolnośląskie wdrażają np. system przystanków na żądanie dla małych miejscowości.