Wrocław. Drogowcy powracają na ul. Pułaskiego.Kiedy będzie przejezdna?

Jak informuje Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje, nadzorującej przebudowę ul. Pułaskiego i Hubskiej, pracownicy nowego wykonawcy dzisiaj przystąpili do pracy. Na zakończenie newralgicznej części inwestycji realizowanej dotychczas przez hiszpańską firmę Balzola będą mieli czas do końca stycznia.

– Ze względu na pilną konieczność zabezpieczenie pozostawionej przez poprzedniego wykonawcę infrastruktury oraz potrzebę doprowadzenia ul. Pułaskiego do ruchu, umowa na tę część zadania zwarta została w tzw. trybie z wolnej ręki. Kontrakt wart jest prawie 3,8 mln zł i zakłada przywrócenie przejezdności w przyszłym miesiącu, do końca stycznia 2019 – mówi Marek Szempliński.

Jak dodaje, w najbliższych dniach ogłoszony zostanie także przetarg na zakończenie całego zadania, czyli budowę torowiska tramwajowego na ul. Hubskiej.

Wrocławskie Inwestycje wyrzuciły firmę Balzola z placu budowy w środę 5 grudnia. Powodem były gigantyczne opóźnienia i brak perspektyw na dokończenie remontu. Pierwotny termin zakończenia inwestycji to był 15 września. Wiele razy był przekładany. Pod koniec listopada urzędnicy upierali się, że nie zrezygnują z końca roku, jako terminu oddania ul. Hubskiej i Pułaskiego. Wtedy jeszcze trwały negocjacje między Wrocławskimi Inwestycjami a Balzolą. Wykonawca przebudowy chciał wydłużyć termin zakończenia prac na przełom marca i kwietnia przyszłego roku.

Wykonawcy naliczonych zostało 40 mln zł kar (kontrakt opiewał na 35 mln zł). 3,5 mln zł zostało już potrąconych z pieniędzy, które należało zapłacić firmie. Co ciekawe, gdy zaczęły się pierwsze problemy na budowie, inwestor zainstalował tam monitoring. Będzie to dowód w sądzie, że mimo opóźnień niewiele działo się na placu budowy.

Zobacz też:
Krok od tragedii! Z ciężarówki spadła część ładunku!