Wtorek, godz. 11.00
Starosta oławski Zdzisław Brezdeń ogłosił od godz. 12 we wtorek stan pogotowia przeciwpowodziowego dla miasta Oławy, miasta i gminy Jelcz-Laskowice oraz gminy Oława. Polecił też gminom, by miały w gotowości siły i środki do udziału w akcji przeciwpowodziowej oraz zarządził stały monitoring wałów i urządzeń hydrotechnicznych.
- Na razie jest bezpiecznie. Ale maksymalnego poziomu wody w Odrze spodziewamy się dopiero w nocy ze środy na czwartek - mówi nam Zbigniew Golemo z biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Oławie.
W nocy ze środy na czwartek na wodowskazie w Oławie rzeka może sięgać 640 cm. - To już poważna woda. Ona też nie powinna stworzyć zagrożenia, ale będziemy w gotowości - dodaje Golemo. Zagrożenie może dotyczyć szczególnie drogi nr 455 z Oławy do Jelcza-Laskowic. Leży ona na terenie polderu zalewowego Lipki. Przy tak wysokim poziomie Odry jest ryzyko jej zalania. Dla porównania, podczas powodzi w 1997 roku woda w Oławie sięgała 766 cm, a w roku 2010 - 765 cm. Podtopionych zostało wtedy kilka podoławskich miejscowości.
Wtorek, godz. 8.50
Poziom Odry w rejonie Wrocławia wciąż rośnie.
Po tym jak w Oławie w poniedziałkowy wieczór osiągnęła ona stan alarmowy (560 cm), przez noc "dołożyła" jeszcze kolejne 17 cm. We wtorek o godz. 9 poziom wody na wskaźniku przy moście Chrobrego wynosił 577 cm. Wody przybywa również w Trestnie na rogatkach Wrocławia. Na tym wodowskazie stan alarmowy wynosi 450 cm. Jeszcze wczoraj wieczorem było tam 407 cm, ale we wtorkowy poranek wodowskaz pokazuje 416 cm a tendencja jest wciąż rosnąca, podobnie jak na wcześniejszych punktach pomiarowych w Oławie i Brzegu.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?