Niebezpieczną sytuację na ulicy Grabiszyńskiej we Wrocławiu nagrał rejestrator samochodowy naszego czytelnika, pana Marcela. Uważa on, że sposób, w jaki pracował pług, był bardzo niebezpieczny, a praca wykonywana przez pojazd - bezsensowna.
List czytelnika:
"Kilka razy byłem świadkiem sytuacji, moim zdaniem, bardzo niebezpiecznej i raz udało mi się ją sfilmować. Pług jadący ul. Grabiszyńską, miał lemiesz ustawiony w złą stronę. W efekcie zgarniany śnieg i lód uderzył w samochody jadące w przeciwną stronę! Nie dość, że jest to kompletnie bez sensu, bo teraz śnieg zalega na innym pasie, to jeszcze może się skończyć uszkodzeniem jadących samochodów. U mnie obyło się bez zniszczeń, ale wystarczyłby jeden kamień na drodze i mogłoby być inaczej. Nie rozumiem też, dlaczego pług jechał tak szybko? Nie zgarniał śniegu, tylko go odrzucał na sporą odległość. Nawet, gdyby robił to we właściwą stronę, to i tak stwarzałby zagrożenie dla pieszych idących chodnikiem. Rozumiem, że jest zima i drogi trzeba odśnieżać, ale jednak we wszystkim trzeba zachować jakieś zasady bezpieczeństwa - pisze pan Marcel.
Zobaczcie jak pług odśnieżał ul. Grabiszyńską:
- Zamknięty wiadukt na Psim Polu. Robotników nie widać, korki owszem [ZDJĘCIA]
- Na basen, lodowisko, a może na kort? Zobacz, co się otworzyło we Wrocławiu
- Pogoda na weekend. Prognoza dla Wrocławia na 12-14 lutego. Sprawdź!
- Stok narciarski tuż pod Wrocławiem. Jedyne takie miejsce w okolicy
- Kiedyś ruiny i zaniedbane miejsca. Tutaj Wrocław zmienił się nie do poznania
- Oto zapomniane ulice we Wrocławiu. Tu nie wiedzą, co to pług
- Największe katastrofy naturalne w Polsce. Zobacz archiwalne zdjęcia
- Kiedy przyjdzie wiosna? Mamy długoterminową prognozę pogody
- Kierowca tira z 4 promilami na A4. Dobrze, że nie jechał A8...
- Tramwaj na Jagodno... odjechał. Nie ma tematu w tym roku
- Gdzie na narty w Sudetach? Zobacz, które ośrodki się otwierają
- Chcą odwołania prezesa MPK. "Leci z nami pilot, czy celebryta w przebraniu?"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?