Zizi przewieźliśmy do całodobowej kliniki, gdzie przebywa i pozostanie tam przez wiele dni. Pozostanie, o ile ocena obrażeń będzie dawała nadzieje na wyleczenie. Zizi została wprowadzona w śpiączkę. Lekarze starają się ustabilizować jej stan, by dokonać oceny zniszczeń w organizmie. Bo rokowanie przy takiej ilości żrącego środka, który dostał się do przewodu pokarmowego, jest ostrożne - mówią przedstawiciele fundacji Centaurus.
Właścicielka zrzekła się psa, a konkubentem zajęła się policja. Okazało się, że nie pierwszy raz znęcał się nad suczką.
Wedle naszych informacji, kolejny raz skatował maleńką sunię. Poprzednie zdarzenie miało miejsce kilka lat wstecz. Zizi została przyniesiona do kliniki z ranami ciętymi, jednak brak dowodów i tłumaczenie, że pogryzł ją jakiś pies, nie pozwoliły na skazanie oprawcy. Wtedy mu się udało, udało się też Zizi, która po leczeniu doszła do siebie. Co działo się w życiu tej biednej psiny, aż do dzisiaj, nie wiemy - opowiadają wolontariusze z fundacji Centaurus.
I proszą o wsparcie finansowe leczenia suczki tutaj: RATUNEK DLA ZIZI
Fundacja Centaurus działa od 2006 roku. To międzynarodowa organizacja non profit, która koncentruje swoje działania i projekty na dobroczynności wobec zwierząt. Dzięki fundacji uratowano dotąd 1000 koni, 50 osiołków, paręset psów, liczne zwierzęta gospodarskie i domowe. W Szczedrzykowicach koło Legnicy fundacja prowadzi największy w Europie azyl dla koni, a pod Sobótką ośrodek rehabilitacyjny i adopcyjny dla psów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?