Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław. Cały czas pada deszcz. Czy grozi nam powódź?

Redakcja
Czy musimy obawiać się powodzi? Zapytaliśmy fachowców. Oto, co nam odpowiedzieli.

Kilka dni mocniejszych opadów wystarczy, by wrocławianie, szczególnie mieszkający na terenach zalewowych, z obawą obserwowali poziom wód. Zwłaszcza, że kilka miejscowości w południowej Polsce walczy już z podtopieniami. We Wrocławiu ma padać przez niemal cały przyszły tydzień.

Specjaliści pytani o sytuację we Wrocławiu są zgodni: do stanów alarmowych jeszcze daleko, a nawet po ich przekroczeniu pozostaje jeszcze pewien margines.

- Opady, które występują we Wrocławiu i na obszarze Dolnego Śląska, na razie mieszczą się w granicach normy i nie należy traktować ich jako ekstremalne. Aktualnie są one najintensywniejsze w Sudetach. W związku z tym, na rzekach w naszym regionie mogą pojawić się, co najwyżej, stany wysokie lub ostrzegawcze. Nie ma natomiast zagrożenia, aby mogły wystąpić przekroczenia stanów alarmowych – uspokaja dr hab. Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego. - Ze względu na niedobór opadów w poprzednich tygodniach, grunt jest w stanie wchłonąć jeszcze sporo wody.

Czytaj także:**Wrocławska kuria dostała nowe zgłoszenia o księżach pedofilach**

Zgodnie z prognozą IMGW, dzisiaj po południu mogą jeszcze wystąpić burze, ale sumy dobowe opadu będą mieściły się w przedziale od 10 do 30 mm i tylko lokalnie w Sudetach mogą wzrosnąć do 50 mm. Bardziej niebezpieczna sytuacja panuje w tym momencie na Podkarpaciu, gdzie w ciągu ostatniej doby sumy dobowe opadu lokalnie przekraczały 100 mm.

Dr Błaś dodaje, że opady o niewielkim natężeniu mogą występować jeszcze do czwartkowego popołudnia. W następnych dniach pogoda poprawi się i do najbliższego poniedziałku nie powinno padać. Od wtorku należy spodziewać się powrotu deszczowej aury.

- Sytuacja jest stabilna, jednak obowiązujące ostrzeżenia meteorologiczne wydane przez IMGW, spowodowały intensyfikacje monitoringu rzek i urządzeń wodnych. Zbiorniki wodne posiadają wolne pojemności i są przygotowane do ewentualnego przepuszczenia wód wezbraniowych. Dopływy do zbiorników kształtują się w strefie stanów średnich – informuje Anna Tarka z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.

Biuro Prognoz Meteorologicznych opublikowało w środę, 22 maja, komunikat o drugim stopniu zagrożenia na Dolnym Śląsku. Prawdopodobnie będą przekroczone stany ostrzegawcze w zlewniach rzek sudeckich i Przedgórza Sudeckiego. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie we wtorek poinformowało, że stany ostrzegawcze zostały przekroczone jedynie na rzekach Białka, Wissa i Brynica w województwach małopolskim, podlaskim i śląskim. Pogotowie przeciwpowodziowe ogłosił burmistrz Garwolina w województwie mazowieckim.

Czytaj także:Przetarg na duży remont Osobowickiej unieważniony. To była jedna z obietnic prezydenta Sutryka

"Pół metra wody w domu". Ewakuacje mieszkańców zalanych budynków w Dąbrowie Tarnowskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto