Wraz z wiosną w Lublinie pojawiły się miejskie rowery

W ulicznych wypożyczalniach stoją już miejskie rowery. – Tegoroczny sezon ruszył , podobnie jak w dwóch poprzednich latach, wraz z nadejściem wiosny, czyli we wtorek 21 marca – mówi Aleksander Wiącek, asystent prezydenta ds. polityki pieszej i rowerowej.

W tym roku lublinianie będą mieli do dyspozycji tyle samo rowerów co rok wcześniej. – System składa się z 90 stacji. Dostępnych jest na nich 891 rowerów, w tym 20 dla dzieci oraz pięć tandemów – wylicza Wiącek.

Lubelski Rower Miejski swoim zasięgiem wykracza poza Lublin. W jego strukturach znajduje się pięć wypożyczalni, które od ub. roku działają w Świdniku. Budowę trzech stacji w Lublinie sfinansowały centra handlowe: Plaza, Tarasy Zamkowe oraz Felicity.

– Lubelski Rower Miejski po ubiegłorocznej rozbudowie jest w czwórce największych tego typu systemów w Polsce – podkreśla Marek Pogorzelski, rzecznik prasowy Nextbike, spółki, która jest operatorem systemu.

– W najbliższym czasie nie planujemy kolejnej rozbudowy systemu – wyjaśnia Aleksander Wiącek.

Na początku kwietnia wypożyczalnia działająca przy ul. Głębokiej (przy skrzyżowaniu z Nadbystrzycką) wróci na swoje stare miejsce u zbiegu Muzycznej z ul. Szczerbowskiego. „Przeprowadzka” stacji była związana z robotami przy budowie ul. Muzycznej.

Kolejny powrót szykuje się w centrum. Po zakończeniu przebudowy pl. Litewskiego ma być zamontowana stacja stojąca kiedyś przed „pedetem”. Miasto planowało, że ustawi ją w rejonie pl. Czechowicza. Tak się jednak nie stanie. – Zasłaniałaby pomnik, a tego chcemy uniknąć. Zostanie zainstalowana u wylotu Kapucyńskiej – precyzuje Wiącek.

Stacje wrócą też na dwie ulice na Czechowie. Chodzi o Braci Wieniawskich oraz Paganiniego. Były zdemontowane w ubiegłym roku w związku z remontami tych ulic. Teraz wrócą na swoje miejsce.

Lubelski Rower Miejski działa od września 2014 roku. Aby wypożyczyć jednoślad, trzeba mieć aktywne konto w systemie. Obecnie jest w nim zarejestrowanych 64 396 osób. Za pierwszych 20 minut korzystania z roweru nie płacimy. I zdecydowana większość cyklistów korzysta z możliwości darmowych przejazdów. – Za ok. 80 proc. przejazdów nie są pobierane opłaty – mówi Wiącek.

Wypożyczenie roweru na okres od 21 do 60 minut kosztuje złotówkę, za drugą godzinę płacimy 3 zł, a za trzecią i każdą kolejną – 4 zł. – Tylko w 2016 roku z systemu skorzystano ponad 855 tys. razy – wylicza Pogorzelski.

Rowery najczęściej były wypożyczane ze stacji przy ul. Nadbystrzyckiej (Politechnika Lubelska), na kolejnych miejscach były ul. Zamojska (stary most) i Lublin Plaza. Najpopularniejszą trasą była ta prowadząca z Plazy do Politechniki Lubelskiej.