Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wojewoda zablokował prohibicję we Wrocławiu

Kinga Czernichowska
Kinga Czernichowska
zakaz sprzedaży alkoholu we wrocławiu
zakaz sprzedaży alkoholu we wrocławiu Kinga Czernichowska
2 sierpnia Marek Skorupa podważył uchwałę radnych o zakazie sprzedaży alkoholu po godz. 21 w centrum Wrocławia.

Wojewoda: Zakaz sprzedaży alkoholu we wrocławskim Rynku nie wejdzie od 1 sierpnia


Uchwała Rady Miejskiej wejdzie w życie zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, ale obowiązywać będą tylko te punkty, których nie unieważnił wojewoda.

Marek Skorupa podważył m.in. paragraf, w którym była mowa o tym, że sklepy handlujące alkoholem na Starym Mieście nie będą mogły sprzedawać wyskokowych napojów w godz. 21.00 - 6.00.

- W tym wypadku wszystkie podmioty musiałyby być traktowane jednakowo, tzn. że oprócz sklepów zakaz sprzedaży alkoholu musiałby dotyczyć również restauracji czy pubów - wyjaśnia Jarosław Perduta, rzecznik prasowy Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego. - Ustawa o wychowaniu w trzeźwości pozwala na wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w miejscach o szczególnym charakterze. Rada Miejska musiałaby ten szczególny charakter wykazać, a same miejsca precyzyjnie zdefiniować. Można mieć wątpliwości, czy Stare Miasto taki specjalny charakter posiada - dodaje.

Poza tym zakaz sprzedaży alkoholu w takim miejscu musiałaby obowiązywać przez całą dobę, a nie tylko w określonych godzinach - uważa wojewoda.

Zakaz picia na pętli?

Jego prawnicy mieli też zastrzeżenia co do samego brzmienia niektórych zapisów uchwały Rady Miejskiej. W jednym z paragrafów czytamy, że nie można spożywać alkoholu na przystankach początkowych i końcowych (tzw. pętlach). Tymczasem we Wrocławiu istnieją również przystanki początkowe i końcowe, nie znajdujące się na pętlach (np. na al. Karkonoskiej).

A to nie koniec zastrzeżeń. Nie wiadomo też, co urzędnicy rozumieli np. przez "jadłodajnię", formułując następujący zapis: "Wprowadza się zakaz sprzedaży, podawania i spożywania napojów alkoholowych w barach mlecznych i jadłodajniach".

Zdaniem wojewody, Rada Miejska Wrocławia nie ma również kompetencji, by określać warunki, na jakich działają punkty sprzedaży alkoholu. Tzn. nie może np. narzucać konkretnej powierzchni oraz konieczności zamontowania monitoringu w danym lokalu, a takie zapisy znalazły się w uchwale.

Bez wódki przy kościele

Co zatem wejdzie w życie? Chociażby to, że alkoholu nie można sprzedawać w pobliżu przedszkoli, placówek leczenia uzależnienia czy kościołów.

Teraz Rada Miejska, po uwzględnieniu zastrzeżeń i ewentualnych poprawek, może odwołać się za pośrednictwem wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ma na to 30 dni.

- Prawdopodobnie będzie odwołanie - mówi Paweł Czuma, rzecznik Urzędu Miasta. - Zdarzały się już sytuacje, że sąd przyznawał rację Radzie Miasta.

Wszystko okaże się pod koniec sierpnia. Wtedy odbędzie się posiedzenie Rady Miejskiej.



Czytaj też:
Monster Jam WrocławAquapark - Wrocławski Park Wodny [godziny otwarcia, ceny]Przystanek Woodstock 2011 [program]
Nowe Horyzonty 2011Rozkład jazdy MPK WrocławKąpieliska i baseny we Wrocławiu

Opublikuj materiał i wygraj nawet 500 zł!

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto