Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Woda ważniejsza niż korki

Łukasz Błaszczyk
Łukasz Błaszczyk
W związku z przedłużającym się remontem magistrali wodociągowej na ulicy Hallera, w przededniu zamknięcia ulicy Grabiszyńskiej, Wrocław stanął w obliczu paraliżu komunikacyjnego.

Mimo, iż termin zakończenia prac na ulicy Hallera, wyznaczony na 24 listopada, nie będzie dotrzymany, od poniedziałku rozpocznie się remont ulicy Grabiszyńskiej. Arkadiusz Szczęśniak z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, odpowiedzialny za inwestycje, tłumaczył jak doszło do opóźnień.

- Na opóźnienie w realizacji zlecenia miały wpływ nieprzewidziane wcześniej trudności takie, jak rozszczelnienie wodociągu poza miejscem prac czy infrastruktura, której nie było na planach, jak kable energetyczne - mówi Szczęśniak. MPWiK przyznaje, że są to problemy, które nie wynikały z winy wykonawcy, zaznaczając jednocześnie, że podczas realizacji projektu dopuszczono się znacznych uchybień.

- Pomimo zaangażowania i wszelkiej pomocy ze strony MPWiK wykonawca nie prowadzi prac w sposób zadowalający. Mimo korzystnych warunków atmosferycznych, termin nie został dotrzymany. Jest to o tyle zastanawiające, że za zajęcie pasa ruchu drogi krajowej, po terminie wyznaczonym na zakończenie prac, płaci się olbrzymie, sześciocyfrowe kary. Wykonawcy powinno więc zależeć, by jak najszybciej opuścić jezdnię - dodaje Szczęśniak.

Przypomnijmy, że pierwotny termin zakończenia prac na ulicy Hallera wyznaczono na 24 października, ale został on przesunięty o miesiąc z powodu nieprzewidzianych utrudnień. Kiedy zatem możemy spodziewać się ostatecznego zakończenia remontu magistrali?

- Przewidywany termin zakończenia prac to grudzień, przed świętami Bożego Narodzenia. Jest to termin wiarygodny, gdyż po prostu do tego czasu z uwagi na święta i warunki atmosferyczne remont musi się zakończyć. W naszej ocenie ważniejsze od uporania się korkami ulicznymi jest wyremontowanie wodociągów - dodaje Szczęśniak.

Remont ulicy Grabiszyńskiej rozpoczyna się już w najbliższy poniedziałek. W nocy z soboty na niedzielę, w okresie zmniejszonego natężenia ruchu, zostanie przeprowadzona reorganizacja ruchu, korekta sygnalizacji świetlnej i zamknięcie jednego z pasów ruchu.

- Nie spodziewamy się utrudnień większych niż te, które obserwujemy w tej chwili. Ulice Grabiszyńska i Hallera nie są w stosunku do siebie alternatywne, poza tym jest jeszcze ulica Krucza, która w zależności od przepustowości też może przejąć część natężenia - mówi zastępca dyrektora Wydziału Inżynierii Miejskiej**, Elwira Nowak**.

W dniach od 5 do 10 grudnia w rejonie placu Pereca nad bezpieczeństwem i organizacją ruchu czuwać będzie wrocławska policja. W ten sposób miasto będzie próbowało doraźnie usprawnić ruch w tym rejonie miasta.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto