Wizjonerzy i pionierzy

Do Wrocławia zjechali wynalazcy. Przekonywali nas, że Einstein się pomylił
Na kolejnym, siódmym już Forum Niekonwencjonalnych Wynalazków, Konstrukcji i Pomysłów nie zabrakło oryginalnych pomysłów. Jak co roku spotkali się entuzjaści nauki i konstruktorzy. Wielu z nich na imprezę przyjeżdża od samego początku. Nie zraża ich nawet obiegowa opinia, że forum to zlot garażowych naukowców i szaleńców.

Tadeusz Dobrociński, jeden ze stałych bywalców, w tym roku prezentował nowe wiatraki i konstrukcje aerodynamiczne. Z ekologiczną energią wynalazca jest za pan brat - to jedno z jego hobby.
Wszystkie z nowatorskich rozwiązań testuje u siebie w domu - ogródkowe wiatraki dostarczają energii potrzebnej do ogrzewania pomieszczeń. A podgrzewacz na słońce świetnie się sprawdza, kiedy w wyniku remontu w kranie nie ma ciepłej wody.
- Budowa elektrowni wiatrowej kosztuje 8,5 miliona euro - wylicza. - A to, co ja proponuję, nie wyniosłoby więcej niż 8 tysięcy złotych.
Niestety, zdaniem wynalazcy, polska biurokracja jest nie do przejścia i urządzeń nie opłaca się opatentować, bo i tak wszystko, od perfum, po najbardziej wymyślne konstrukcje, jest podrabiane.
Dlatego Tadeusz Dobrociński udoskonala i wymyśla nowe rzeczy dla własnej satysfakcji. Np. po to, by wyprosić niechcianych gości z ogródka. Na forum pokazywał nieskomplikowany, ale - jak zapewnia - skuteczny, odstraszacz kretów, czyli butelkę na kiju z wyciętymi otworami, poruszaną przez wiatr.
Konstruktor zdradził też, że pracuje nad nowym rozwiązaniem - sposobem, w jaki ludzie uwięzieni w wieżowcach mogliby się szybko ewakuować. - We Wrocławiu powstaje najwyższy w Polsce budynek - mówi. - Zastanawiam się, jak w razie katastrofy mieszkańcy mogliby się z niego wydostać.
Jego projekt będzie najprawdopodobniej wykorzystywał poduszki powietrzne.
Ale forum to nie tylko niekonwencjonalne wynalazki, ale też kontrowersyjne wykłady. Od czasu do czasu przez salę przemykał szmer niedowierzania. - Nasza impreza to jedyne takie miejsce, w którym może spotkać się fizyka z duchowością - zaznaczył przed wystąpieniem dr. Zbigniewa Marczewskiego organizator imprezy, Janusz Zagórski.
Wprowadzenie, jak się później okazało, było konieczne, bo wykład o jednorodnej teorii pola rozpoczął się od stwierdzenia, że możliwa jest teleportacja, podróżowanie w czasie, kopiowanie przedmiotów, a nawet przewidywanie przyszłości. Autor wykładu, negując teorię względności Einsteina, przyznał, że jeszcze nie do końca opracował swoje rewelacje. I obiecał, że za rok wystąpi na forum z kolejnym wykładem.