Kierowcy muszą się jednak liczyć z utrudnieniami w tych okolicach aż do wieczora. Autokary, które przywiozły związkowców z całej Europy do Wrocławia zaparkowane są bowiem m.in. w okolicach Stadionu Olimpijskiego, przed urzędem wojewódzkim i przed urzędem marszałkowskim.
Po godz. 17, gdy zakończy się spotkanie na Rynku, większość związkowców będzie musiała wrócić do autokarów. Z kolei działaczy z Niemiec, Czech, Węgier, Francji, Belgii czy Grecji autokary odbiorą od strony ul. Kazimierza Wielkiego. Pojazdy mają być ustawione od Galerii Dominikańskiej aż do Rynku. Plan jest taki, by wszystkie one zwolniły miejsce o godz. 18.30. Pół godziny później granice Wrocławia mają opuścić wszyscy inni manifestanci.
Ciężko określić dokładną liczbę osób biorących w przemarszu. Według organizatorów do Wrocławia przyjechało ponad 20 tysięcy osób, według policji maksymalnie 10 tysięcy. Wszyscy przyjechali z tych samych powodów - by wyrazić poparcie dla solidarności europejskiej i wyjścia z kryzysu oraz pokazać sprzeciw wobec wszelkich cięć socjalnych.
Na czele manifestacji idą szefowie europejskich związków zawodowych oraz orkiestra, której dyryguje Jarosław Krauze - skarbnik dolnośląskiej "Solidarności".
Większość ze związkowców ma na sobie kamizelki swoich central i flagi. Na ulicach, którymi idą jest głośno i kolorowo. Ludzie trąbią, gwiżdżą i śpiewają m.in. "Mury" Jacka Kaczmarskiego.
Nie zabrakło też niecenzuralnych haseł. "Glory, Glory, Alleluja! Donald Tusk nas zrobił w ch...! Ale już ostatni raz!" - tak krzyczeli związkowcy z Lublina. Innych incydentów nie było. Demonstrantów pilnuje kilkuset policjantów. Ich zdaniem manifestacja przebiega spokojnie.
Przed pochodem ze związkowcami spotkał się Grzegorz Napieralski, który został wygwizdany przez zbierający się tłum. W kierunku szefa SLD padły słowa "Wynocha komuchu", "Nie rób sobie kampanii", "Zdrajca". Napieralski pojawił się pod stadionem, by pokazać że popiera działania związkowców i by porozmawiać z nimi. Według niego wykrzykiwane przez zebranych ludzi hasła "to brzydki i agresywny element dyskusji ze strony "Solidarności".
Podczas przemarszu demonstracji ze Stadionu Olimpijskiego na Rynek, zamknięte dla kierowców zostaną ulice: Paderewskiego, Mickiewicza, Wystawowa, Skłodowskiej - Curie, pl. Grunwaldzki, Oławska i Szewska. Organizatorem protestu jest Europejska Konfederacja Związków Zawodowych (EKZZ).
Zobacz również: Ministrowie uciekają przed manifestacją
Podczas manifestacji Wrocław stanie w korku
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?