MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wiara w awans

Jacek Portala
fot. Wojtek Wilczyński
fot. Wojtek Wilczyński
Rozmowa z Jackiem Krzynówkiem, lewoskrzydłowym reprezentacji Polski • Podczas wczorajszego treningu, po starciu z Marcinem Wasilewskim, na kilka minut opuścił Pan boisko? Co się stało? – Ból kostki, ale ...

Rozmowa z Jackiem Krzynówkiem, lewoskrzydłowym reprezentacji Polski

• Podczas wczorajszego treningu, po starciu z Marcinem Wasilewskim, na kilka minut opuścił Pan boisko? Co się stało?
– Ból kostki, ale to nic groźnego. Żeby nie było żadnych niedopowiedzeń... Do Wasyla nie mam pretensji. Kostka dokucza mi już od trzech miesięcy. Są takie momenty podczas treningów i meczów, że odczuwam dolegliwości, ale po kilku chwilach wszystko jest już dobrze. Na szczęście podczas zgrupowania we Wronkach wszystkim innym dopisuje zdrowie. Ja zresztą myślę, że limit kontuzji już wyczerpałem.

• Ostro walczycie o miejsce w składzie.
– Każdy chce grać przeciwko Azerbejdżanowi i Armenii w podstawowej jedenastce. Atmosfera jest fajna, ale na zajęciach nie ma żartów. Trenujemy na maksa i rywalizacja jest niesłychanie zacięta. Mamy świadomość celu i niepowtarzalnej szansy, jaka jest przed nami – pierwszego w historii awansu do finałów mistrzostw Europy. Wierzę, że w czerwcu 2008 roku wystąpimy na stadionach Austrii i Szwajcarii.

• Liczy Pan, że 67. mecz w reprezentacyjnej karierze rozpocznie na murawie stadionu Legii, a nie przy ławce rezerwowych czy nawet na trybunach?
– Przyjechałem na zgrupowanie kadry po to, aby wywalczyć miejsce w wyjściowej jedenastce. Dla biało-czerwonych strzeliłem 9 bramek. Pora zdobyć jubileuszowego, 10. gola i przełamać snajperską niemoc. Trener Leo Beenhakker ogłosi skład jednak dopiero na odprawie przed meczem z Azerami. Dziś, spośród 24 uczestników zgrupowania, nikt nie wie, czy zagra od pierwszej minuty.

• Odprawy z holenderskim trenerem są długie?
– Trwają około pół godziny. Trener ma już w detalach rozpracowanych rywali. Każdy z nas będzie wiedział, jak i co ma grać od pierwszego gwizdka arbitra.

• W reprezentacji występuje Pan od 2000 roku. Jak znaczące są różnice w trenerskim warsztacie pomiędzy Beenhakkerem a poprzednikami?
– Każdy z nich ma własną filozofię i wizję futbolu. Mam taką zasadę, że nigdy nie oceniam trenerów. Szanuję ich pracę. Beenhakker dużo rozmawia z piłkarzami. Z selekcjonerem prowadzimy dialog po niemiecku, ale większość kolegów porozumiewa się po angielsku. Nie ma bariery językowej od początku naszej współpracy.

• Podstawowa strategia na dwie najbliższe konfrontacje z Azerbejdżanem i Armenią?
– Jestem przekonany, że nasi rywale wszystkie siły skoncentrują na defensywie. Dlatego najważniejsze, by jak najszybciej strzelić bramkę.

Żebro Ebiego
Niestety bez Euzebiusza Smolarka zagrają Polacy w obu zbliżających się meczach. Ebi przyjechał na zgrupowanie z urazem żeber. Szybko wracał do zdrowia, ale wczoraj ból okazał się za silny. Zawodnik Borussii Dortmund po południu opuścił zgrupowanie we Wronkach.

Jacek Bąk: – Rekordy mi nie w głowie
Po kłopotach z dostaniem pozwolenia na przylot do Polski ochłonął już stoper katarskiego Al-Ryyan Doha – Jacek Bąk.
– Oni byli gotowi zapłacić każdą karę, aby mnie zatrzymać. Moje argumenty, że reprezentacja narodowa jest dla mnie najważniejsza, kompletnie do nich nie docierały. Od chwili powołania na zgrupowanie kadry we Wronkach, przeczuwałem, że będę miał kłopoty z otrzymaniem wizy na wylot z Kataru, dlatego byłem w stałym kontakcie ze sztabem reprezentacji. Interweniowała w mojej sprawie FIFA. W końcu musieli ustąpić. Gdybym nie otrzymał zezwolenia na przyjazd do Polski, zostałbym zawieszony, więc stwierdzili, że dalszy upór jest bezsensowny.
Kapitan naszej kadry ma szansę na 83. i 84. (w środę gramy z Armenią) występ w kadrze. Nic dziwnego, że pojawiają się pytania o gonienie rekordowego osiągnięcia Grzegorza Laty. Król strzelców mundialu z 1974 roku grał z orłem na piersi sto razy. – To był wielkiej klasy piłkarz, zdobył dwa medale w finałach mistrzostw świata i niech zostanie rekordzistą jak najdłużej. Na swoją reprezentacyjną karierę nie spoglądałem nigdy przez pryzmat rekordów – odpowiada Bąk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto