Wszystko za sprawą mlekomatów, które od kilku dni stoją w stolicy Dolnego Śląska. Wprawdzie w automacie nie ma krowy, jest za to świeże. Do Wrocławia trafia z gospodarstw dolnośląskich rolników.
Świeże mleko w środku miasta
- W specjalnych, 200-litrowych bańkach przewozimy schłodzone mleko - mówi Agata Zalejska, prezes Grupy Producentów Rolnych Mlek-Pol.- Codziennie do takiego mlekomatu trafia świeże mleko, które przyjeżdża z gospodarstwa rolnego "Jak-Pol" z Proślic, w powiecie trzebnickim. - We Wrocławiu mamy trzy takie mlekomaty. Znajdują się one przy ulicach Strzegomskiej 194, Jemiołowej 50 i Widnej 6.
Wrocław chce być bardziej przyjazny środowisku
Jak skorzystać z takiego automatu? Wystarczy wrzucić do maszyny 3 zł, za które dostaniemy litr świeżego, pełnowartościowego i niepasteryzowanego mleka. Jeśli nie mamy swojej butelki, możemy również kupić plastikowy lub szklany pojemnik. Koszt w obu przypadkach to 2 zł.
Jak zapewnia Agata Zalejska, mlekomaty są bardzo popularne, bo i produkt jest szczególny.
- Wrocławianie chętnie kupują takie mleko, bo jest lepsze od tego, które można znaleźć w sklepie - mówi Zalejska. - Przede wszystkim nie jest pasteryzowane i przetwarzane. Ma ponad 4 proc. tłuszczu. Czyli, mówiąc w skrócie, od mleka, które jest na sklepowych półkach, różni je bardzo wiele.
Wkrótce we Wrocławiu mają się pojawić kolejne automaty z mlekiem. Inwestuje w nie firma Techno Serwis, producent mlekomatów.
- Do 15 lutego powinien stanąć mlekomat na ul. Słubickiej przy CH Astra we Wrocławiu, drugi pojawi się na Kozanowie - zapowiada Andrzej Stencel, odpowiedzialny w Techno Serwis za mlekomaty we Wrocławiu. - Mleko będzie pochodzić z gospodarstwa, które znajduje się w miejscowości Poradów w Dolinie Baryczy. Litr ma kosztować ok. 3 zł.
Bardzo zdrowy rarytas
Dla wrocławian automaty z mlekiem to nowość. Nic więc dziwnego, że do maszyny ustawiają się kolejki.
Mlekomat przy ul. Strzegomskiej
- Takie rozwiązanie to dla mnie strzał w dziesiątkę - mówi Beata Markowska, wrocławianka. - Świeże mleko we Wrocławiu to towar rzadki i bardzo zdrowy. Sama już kupiłam butelkę i teraz przyszłam po kolejną, bo takich pyszności nigdy za wiele.
Pani Maria Kowalska przyznaje, że dawno nie piła takiego dobrego mleka.
- Smakuje jak mleko prosto od krowy, poza tym "nie śmierdzi oborą" - śmieje się.- Ludzie mówią, że to nie od krowy i żeby nie wierzyć w takie bzdury, ale ja swoje wiem. Bo tylko na prawdziwym mleku zbiera się śmietanka i po kilku dniach robi się ono kwaśne. Teraz kupię w mlekomacie klika butelek i zrobię prawdziwy, biały ser. Na pewno będzie pyszny.
Pomysł polskich rolników jest zaczerpnięty od naszych sąsiadów zza południowej granicy. Czescy farmerzy automatami z mlekiem chcieli walczyć z niskimi cenami skupu mleka. Jak to możliwe? Sprzedając mleko do mlekomatów, rolnicy omijają pośredników, którzy często zaniżali ceny produktu. Takie mlekomaty można już spotkać także w Austrii i we Włoszech. W Polsce działają od kilku miesięcy.
Czytaj też:
- Wrocław zbiera nakrętki na Przylądek Nadziei
- Darmowe owoce i warzywa w podstawówkach
- Najpierw posprzątajmy w naszych głowach
Ferie 2011 we Wrocławiu | Zmień swoje drogowe miasto | Photo Day - serwis |
Kąpieliska i baseny we Wrocławiu | Rozkład jazdy MPK Wrocław | Dzieje się we Wrocławiu |
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?