We Wrocławiu powstał plac dla parkourowców. Otwarcie jednak pod koniec września? [zdjęcia]

Zobacz też: Parkourowcy promują Wrocław. Wkrótce otwarcie placu dla fanów dyscypliny [wideo]

Parkour to dyscyplina sportu, która narodziła się we Francji. Polega ona na pokonywaniu przeszkód w przestrzeni miejskiej w najprostszy i najszybszy sposób.

Na pomysł stworzenia placu dla parkourowców wpadli członkowie grupy Parkour Wrocław. Plac był jedną z propozycji do Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego 2013. Jak się okazało, projekt cieszył się zainteresowaniem wrocławian. Zagłosowało na niego 2 tys. osób.

Oficjalne otwarcie placu przełożone

Plac miał zostać oficjalnie otwarty w dniach 5-7 września, jednak już wiemy, że tego terminu nie uda się dotrzymać.

"Wniosek o opinię Inspektoratu Budowlanego wpłynął dopiero w zeszły czwartek, a nie jak zostaliśmy zapewnieni na początku sierpnia. Oznacza to, że nie możemy przeprowadzić imprezy otwarcia bez pozytywnej opinii Inspektoratu i wydania obiektu od Zarządu Zieleni Miejskiej, który ten wniosek składał. Sami jestesmy zaskoczeni takim obrotem spraw zwłaszcza, że współpraca i przepływ informacji do tej pory układały się bardzo dobrze. Sprawę jak najszybciej wyjaśnimy" - czytamy na stronie wydarzenia na Facebooku. - "W tej sytuacji jesteśmy zmuszeni przenieść otwarcie na bliżej nieokreślony termin pod koniec września, za co wszystkich bardzo przepraszamy. Osobom, które zarezerwowały, bądź zorganizowały sobie nocleg i nie mają możliwości jego przełożenia lub anulowania zorganizujemy czas w terminie, w którym miało odbywać się otwarcie".

Można się pobujać

Co prawda plac nie został jeszcze oficjalnie otwarty, ale niektórzy już próbują na nim swoich sił.

- Na placu można trenować zarówno umiejętności siłowe, jak i ćwiczyć równowagę. Wygląda on jak jedno wielkie rusztowanie. Można się na nim bujać, oswajać się z wysokościami. Ja akurat będę korzystał z niego głównie w celu trenowania wiszeń, przeskakiwania z jednej poręczy na drugą. Nazywamy takie chwyty "gibonami" - mówi Kuba Adamowski, parkourowiec z Wrocławia. - Plac będzie pewnie uzupełnieniem, bo przecież parkour to przede wszystkim manifestacja wolności w przestrzeni miejskiej.

Czy jeden plac wystarczy wrocławskim parkourowcom?

- Z jednej strony nasza społeczność nie jest jeszcze tak liczna, by organizować taki plac na każdym podwórku. Z drugiej jednak wciąż są ludzie, którzy nie wiedzą czym jest parkour. Dla popularyzacji dyscypliny kolejne place do parkour miałyby ogromne znaczenie - dodaje Adamowski.

Co dalej?

Parkourowcy chcą, by Wzgórze Andersa stało się miejscem spotkań dla miłośników sportów miejskich. Od 15 września będzie można głosować na ich kolejny projekt, dotyczący utworzenia placu streetworkoutowego.

- Chcielibyśmy, by to miejsce się rozwijało, żyło swoim życiem. Może mógłby tu powstać także skatepark - deklaruje Adam Ślesiński z grupy Parkour Wrocław.

Koszt inwestycji to 296 tys. złotych. Oficjalne otwarcie placu zaplanowano na 5-7 września. Wkrótce w tym artykule znajdziecie szczegółowy program imprezy.

Program otwarcia placu parkour

Piątek - Otwarcie parkour parku, dzień dla wrocławian

12:00 - Oficjalne otwarcie Placu Sportów Miejskich + pokazy parkour
13:00 - Warsztaty parkour prowadzone przez Kubę "Santiago" Adamowskiego i przedstawicieli Parkour Wrocław: Adam "Śledzia" Ślesińskiego, Artura Młynarczyka i innych.
15:00 - Pokazy street workout
16:00 - Warsztaty Street Workout prowadzone przez grupę Street Workout Wrocław, Opole oraz Kędzierzyn Koźle
18:00 - Otwarty trening, grill, zabawa etc

Sobota - dzień dla przyjezdnych

10:00 - otwarte treningi na parkour parku
15:00 - warsztaty dla przyjezdnych i wszystkich chętnych
16:30 - Otwarty trening
20:00 - Impreza, zabawa, integracja, grill.

Niedziela

Dalszy trening na parkour parku, dla chętnych od godziny 12:00 oprowadzanie po innych wrocławskich miejscówkach.

Kliknij w zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie galerii:

Zobacz wideo