MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Warto było czekać - Prezydent RP: - Stan wojenny był zbrodnią

Magdalena Kozioł, Przemysław Ziółek
Tablica pamiątkowa na budynku byłej fabryki Dolmel przypomina o walce wrocławian sprzed 25 lat. Fot: Janusz Wójtowicz
Tablica pamiątkowa na budynku byłej fabryki Dolmel przypomina o walce wrocławian sprzed 25 lat. Fot: Janusz Wójtowicz
Kiedy okazało się, że walka nie będzie trwała miesiące tylko lata, nasze szeregi stopniały – wspominał prezydent Lech Kaczyński. Ale dodał, że choć nie brakowało chwil zwątpienia, warto było czekać na wielkie ...

Kiedy okazało się, że walka nie będzie trwała miesiące tylko lata, nasze szeregi stopniały – wspominał prezydent Lech Kaczyński. Ale dodał, że choć nie brakowało chwil zwątpienia, warto było czekać na wielkie zwycięstwo, jakim była bitwa o wolność

W szumie kamer i błyskach fleszy opowiadał o tym wczoraj młodym w Zespole Szkół nr 6 im. Agnieszki Osieckiej przy ul. Tęczowej we Wrocławiu.
– Choć znam to wszystko z książek, to prezydent przedstawił wszystko w sposób interesujący – cieszyła się Monika Szandata.
Jej szkoła przygotowała się do tego spotkania solidnie. Ściany sali gimnastycznej ozdabiały krzyczące transparenty z hasłami: „Jaruzelski smok wawelski”, „Solidarność zwycięży”, „Grzegorz Przemyk – pamiętamy”.
Eleganckie stroje i biało-czerwone kwiaty podnosiły rangę uroczystości. Nie w każdej szkole o swoim życiu w konspiracji opowiada głowa państwa.
– Nie byłem czołowym działaczem opozycji – przyznał prezydent. – Uczyłem robotników prawa pracy. Spędziłem także 10 miesięcy w obozie dla internowanych.
Magdalena Kolano nie kryła, że właśnie takie szczegóły bardzo ją interesowały. – Cieszę się, że mogłam wysłuchać ich na żywo – przyznała.
Najwięcej żalu uczniowie mieli do jednego punktu programu. Choć Lech Kaczyński poświęcił im godzinę, nie znalazł czasu, by odpowiedzieć na ich pytania.
Prezydent pędził do innych swoich obowiązków związanych z uroczystymi obchodami 25. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Wczoraj uczestniczył w mszy św. w katedrze i odsłaniał tablicę pamiątkową na budynku byłej fabryki Dolmel przy ul. Fabrycznej.
Ale to nie była jedyna taka pamiątka wydarzeń sprzed 25 lat. W rocznicową noc, po zakończeniu w Hali Stulecia reżyserowanego przez Romana Kołakowskiego „Requiem pro pace”, prezydent złożył kwiaty przed pomnikiem Bohaterów Solidarności przy Politechnice Wrocławskiej.
W latach 80. Wrocław był miastem dumnym i niepokornym. Z silną opozycją nie dawał się pokonać komunistycznym władzom. Zwłaszcza po 13 grudnia 1981 r. Stan wojenny, przyznają wszyscy, był przeżyciem traumatycznym.
Tym bardziej można cieszyć się zdobytą wolnością i nadal zmieniać Polskę.
– Teraz żyjemy w III RP i jest ona naszym sukcesem – przed Dolmelem, a wcześniej w Zespole Szkół – zaznaczył prezydent. – IV RP to dopiero plan, który nie jest jeszcze zrealizowany, ale będzie – dodał Lech Kaczyński. •

Święto ze zgrzytami
Ogólnopolskie obchody stanu wojennego miały szczególną oprawę, a wizyta prezydenta podniosła rangę uroczystości, ale nie wszyscy działacze Solidarności czy Solidarności Walczącej byli zaproszeni. Zabrakło Józefa Piniora, który przed wybuchem stanu wojennego był rzecznikiem finansowym wrocławskiej Solidarności. To dzięki niemu udało się wypłacić z banku pieniądze związku i ukryć u metropolity Henryka Gulbinowicza. Pominięto też wrocławian, którzy nie mogli wejść na żadną z imprez bez specjalnego zaproszenia. Tłumnie oglądali jednak wystawę zdjęć w Rynku. Atrakcją byli zomowcy w mundurach, którzy rozdawali reprint „Monitora Dolnośląskiego” z 14 grudnia 1981 roku wraz ze specjalną wkładką przygotowaną przez naszą gazetę.
Członków „S” poróżnił też napis na tablicy pamiątkowej na Dolmedzie. Słowo „Solidarność” zastąpiono Rzecząpospolitą Solidarną, które promowało PiS w kampanii wyborczej. Według Władysława Frasyniuka, to bardzo nietrafiony pomysł, zaś zdaniem prezydenta, Frasyniuk z tej rocznicy zrobił miejsce walki politycznej.

od 7 lat
Wideo

Prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto