Walczą z gorączką i o pieniądze

W piątek Latynosi zagrają w Gelsenkirchen z biało-czerwonymi, a na obecny moment selekcjoner Luis Suarez ma kilka problemów, które spędzają mu sen z powiek. Najważniejsze to te zdrowotne. Ochłodzenie, jakie nawiedziło Europę, całkowicie zaskoczyło naszych rywali i czwórka ich piłkarzy: Edwin Tenorio, Edison Mendez, Jose Luis Perlaza i Patricio Urrutia od przylotu do Niemiec zmaga się z gorączką i przeziębieniem.

Ostatnio w treningach nie uczestniczyli także Ulises de la Cruz (naciągnięty mięsień) oraz Agustin Delgado. Trenuje już za to na pełnych obrotach podstawowy stoper reprezentacji Ekwadoru – Ivan Hurtado, który miał problemy z biodrem i cierpiał z powodu zatrucia pokarmowego.
Najwięcej zamieszania jest ze wspomnianym Delgado. Najlepszy strzelec zespołu oficjalnie leczy uraz kolana. Tak przynajmniej informuje Suarez. Nic sobie z tego nierobiący piłkarz udzielił jednak wywiadu ekwadorskiej telewizji, w którym oświadczył, że jest w stu procentach zdrowy.
Okazuje się, że Delgado nie chce trenować, bo nie zgodził się na system premiowania zaproponowany przez federację Ekwadoru. Napastnik chciałby za każdy występ 20 tysięcy dolarów plus premie uzależnione od wyników reprezentacji. Działacze zaproponowali 30 tysięcy dolarów,
ale za zwycięstwo i 15 tysięcy za remis. Za porażkę nie wypłacą złamanego centa. A przy formie, jaką Ekwador prezentuje przed mundialem, realne szanse na zwycięstwo ma tylko przeciwko Kostaryce.