W Tarnowie się nie boją

ŻUŻEL

Niedzielny mecz w Toruniu kluczowy dla losów tytułu DMP

Jeśli w niedzielę Unia przywiezie dwa punkty z Torunia, teoretycznie zapewni sobie tytuł mistrza Polski. Teoretycznie, bo przecież wciąż nie są rozstrzygnięte losy meczu rundy zasadniczej Polonia - Atlas. Trudno jednak przypuszczać, że zostanie on powtórzony. Bo niby kiedy?

- My się niczego nie obawiamy. Będzie tak samo jak kiedyś, że wspomnę casus Grzegorza Rempały i decyzję Głównej Komisji Sportu Żużlowego, która uznała, że jest on zawodnikiem Victorii-Rolnicki Machowa. M się wtedy odwołaliśmy do Trybunału PZMotu, ten stwierdził, że to nasz zawodnik, jednak GKSŻ utrzymała swoją decyzję i jeździł w Machowej - twierdzi prezes Unii Szczepan Bukowski. - Myślę, że Andrzej Rusko chciał tylko uwypuklić jakieś regulaminowe nieścisłości i to mu się udało. Nam największą satysfakcję sprawi pokonanie Atlasa w ostatniej kolejce - dodaje szef tarnowian.

Być może jakąś decyzję działacze GKSŻ podejmą w sobotę przy okazji Grand Prix Polski w Bydgoszczy.

1. Unia T. 18 30 +192
2. Atlas 19 28 +220
3. Włókniarz 19 22 +112
4. Apator 18 15 +14

5. Polonia 18 16 -84
6. Unia L. 18 16 +4
7. ZKŻ 18 12 -187
8. RKM 18 7 -271
Mecze 19 kolejki (niedziela) - o miejsca 1-4: Atlas - Włókniarz 54:35 (to spotkanie rozegrano w czwartek), Apator Toruń - Unia Tarnów (godz. 16); o miejsca 5-8: ZKŻ Zielona Góra - Unia Leszno (16), RKM Rybnik - Polonia Bydgoszcz (18).