MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W sieci Rybaka

Dariusz Szarmach
MOSKWA Polscy siatkarze pokonali w Moskwie Rosję 3:0 w ostatnim meczu Ligi Światowej. Bohaterem naszej reprezentacji był dotychczas rezerwowy Radosław Rybak.

MOSKWA

Polscy siatkarze pokonali w Moskwie Rosję 3:0 w ostatnim meczu Ligi Światowej. Bohaterem naszej reprezentacji był dotychczas rezerwowy Radosław Rybak. Polacy już wcześniej stracili szanse awansu do finału LS.

Przypomnijmy, że w piątek nasi siatkarze w żenującym stylu ulegli Rosjanom 3:0, zdobywając w całym meczu zaledwie 49 punktów. W sobotę zobaczyliśmy już zupełnie inny zespół polski. Biało-czerwoni byli skoncentrowani, zagrali z dużo większym zaangażowaniem, a przy tym na znacznie większym luzie (po udanych akcjach widać było w naszej ekipie niekłamaną radość). Co najważniejsze Polacy nie miali już tak wielkich problemów z odbiorem zagrywki rywala. Dzięki temu Paweł Zagumny mógł dokładnie rozegrać nasz atak. W porównaniu z poprzednim dniem znacznie poprawiła się także polska zagrywka.
Jak się okazało z przebiegu gry, doskonałym posunięciem trenera Waldemara Wspaniałego było wprowadzenie w wyjściowej szóstce Radosława Rybaka (w miejsce Roberta Prygiela), a także Pawła Siezieniewskiego (za Dawida Murka). Na szczególne słowa uznania zasłużył pierwszy z wymienionych. 30-letni Rybak w zeszłym sezonie był objawieniem naszej ligi (najlepszy serwujący i atakujący), chociaż grał w borykającym się z olbrzymimi kłopotami finansowymi Morzu Szczecin. Mimo to we wcześniejszych meczach Ligi Światowej trener Wspaniały tylko dwukrotnie dał mu szansę gry. Sam zawodnik zastanawiał się już podobno, czy jego kariera reprezentacyjna szybko się nie zakończy. Tymczasem w sobotę Rybak zagrał zupełnie bez respektu dla renomowanego rywala, mocno zagrywał i praktycznie nie mylił się w ataku. Wydaje się zresztą, że postawa całej naszej reprezentacji była wielkim zaskoczeniem dla Rosjan. I zanim się otrząsnęli przegrywali już 2:0 w setach (zakończonych do 23 i 19). W trzeciej partii gospodarze rzucili już do boju wszystko co mieli najlepsze. Polacy nadal grali jednak niezwykle konsekwentnie i po asie serwisowym Rybaka wygrali do 29!
Niestety po raz pierwszy od trzech lat nie zagramy w finale Ligi Światowej. Wielka szkoda straconej szansy, tym bardziej, że do awansu zabrakło nam jednego zwycięstwa. A w końcu wcześniej przegraliśmy u siebie z przeciętną Wenezuelą i trzykrotnie po tie-breakach z Hiszpanią.

* Rosja - Polska 0:3 (-23,-19,-29). Polska: Zagumny, Rybak, Nowak, Kadziewicz, Siezieniewski, Gruszka, Ignaczak (libero) oraz Murek, Prygiel.

Grupa A
* 1. Rosja 12 22 31:13
2. Polska 12 18 24:21
* 3. Hiszpania 11 15 20:29
4. Wenezuela 11 14 26:14

Grupa B
* 1. Brazylia 12 22 32:13

* 2. Włochy 12 20 28:16
3. Niemcy 12 16 20:29
4. Portugalia 12 12 11:33

Grupa C
* 1. Serbia i Cz. 12 20 30:19
* 2. Bułgaria 12 20 31:21
3. Holandia 12 17 20:25
4. Kuba 12 14 16:30

Grupa D
* 1. Czechy 12 20 29:19
* 2. Grecja 12 19 24:25
3. Francja 12 18 26:20
4. Japonia 12 15 16:31

* Awans do finału Ligi Światowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto