Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Opolskim Centrum Onkologii leczą raka piersi na światowym poziomie, ale bzdurnym przepisom nie potrafią sprostać

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
W OCO wykonuje się rocznie 350 zabiegów u kobiet z rakiem piersi. Koszt jednego to 10 tys. zł.
W OCO wykonuje się rocznie 350 zabiegów u kobiet z rakiem piersi. Koszt jednego to 10 tys. zł. Jacek Babicz
W Opolskim Centrum Onkologii działa ośrodek leczenia raka piersi spełniający światowe wymagania i standardy. Nie jest tylko w stanie spełnić wymagań rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, bo ten dokument zawiera sprzeczne i nieżyciowe zapisy.

Na początku tego roku Opolskie Centrum Onkologii uzyskało Międzynarodowy Certyfikat Diagnostyki i Leczenia Raka Piersi dla swojego specjalistycznego ośrodka.

Tzw. Breast Cancer Unit to nowa jakość w opiece zapewniająca kompleksową diagnostykę oraz indywidualny proces leczenia onkologicznego. W ośrodkach BCU, tak jak dzieje się to już w wielu krajach, pacjentką zajmują się lekarze różnych specjalności, m.in. onkolodzy, chirurdzy onkologiczni, specjaliści od chemioterapii i radioterapii, psycholodzy kliniczni, rehabilitanci.

OCO jest jedynym na Opolszczyźnie ośrodkiem realizującym skoordynowaną opiekę i jako ósmy w kraju uzyskał międzynarodowy certyfikat.

Nowy model organizacyjny leczenia raka piersi wymagał nowych przepisów. W całym kraju od października miało już działać 50 specjalistycznych ośrodków, ale na razie umowy z NFZ podpisało sześć. Wymagań ministerstwa nie są w stanie spełnić nawet wzorcowe kliniki.

Rozporządzenie zostało napisane na kolanie. Gdy w jednym akapicie jest mowa o pracowni genetycznej, to w innym miejscu mówi się już o laboratorium genetycznym. W dokumencie są też inne nieżyciowe wymogi, czysto formalne, ale uniemożliwiające uzyskanie potwierdzenia rzeczywistej rangi ośrodka - mówi Marek Staszewski, dyrektor OCO. - Na szczęście w żadnym stopniu nie dotyka to naszych pacjentek.

Z rangą związane jest jednak finansowanie, bo ośrodek BCU dostaje o 25 proc. więcej pieniędzy. W OCO wykonuje się rocznie 350 zabiegów u kobiet z rakiem piersi. Koszt jednego to 10 tys. zł.

Resort zdrowia ma jeszcze raz przeanalizować przepisy. Opolski NFZ na rozpatrzenie drugiego już wniosku OCO ma czas do 10 grudnia. Jak dobrze pójdzie, to opolski Breast Cancer Unit ruszy od 1 stycznia 2020.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Opolskim Centrum Onkologii leczą raka piersi na światowym poziomie, ale bzdurnym przepisom nie potrafią sprostać - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na opole.naszemiasto.pl Nasze Miasto