Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Lipnie w chórze Klubu Seniora "Nawojka" śpiewają z serca, bo tak im w duszy gra

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Od dawna przy Klubie Seniora „Nawojka” w Lipnie istnieje zespół wokalny z bogatym repertuarem, w którym mieszczą się zarówno piosenki ludowe, jak i współczesne. Tworzy go kilkanaście osób, które uwielbiają śpiewać.

Od ponad dwudziestu lat działa przy Klubie Seniora „Nawojka” w Lipnie zespół wokalny. Powstał on z inicjatywy wieloletniej przewodniczącej Anny Kłosińskiej.

Namówiła ona, będącą już wówczas na emeryturze, Alinę Wysocką do jego utworzenia. W tej chwili śpiewa w nim kilkanaście pań i jeden pan, który mieszka we Włocławku. W repertuarze mają zarówno piosenki ludowe, jak i współczesne. Największym sentymentem darzą oczywiście przeboje z lat swojej młodości, która przypadła na lata 60. i 70.

- Śpiew daje nam radość i chęć do życia – mówi Alina Wysocka. – Pracowałam jako nauczycielka muzyki, a gdy przeszłam na emeryturę, zaczęłam prowadzić ten zespół. Uczymy się wielu rzeczy, dzięki czemu utrzymujemy organizm w dobrej kondycji. Podczas śpiewu płuca pracują i cały czas ćwiczymy pamięć. Nie myślimy o chorobach, bo skupiamy się na tym, aby jak najlepiej wypaść.

Zespół bierze udział w różnego rodzaju przeglądach i to zarówno typowych dla klubów seniora, jak i ludowych. Niedawno występował w Chodczu i włocławskim Browarze B. Uświetnia wiele imprez miejskich - ostatnio wziął udział w „Śpiewaniu na Powstanie”, wspierając mieszkańców Lipna w śpiewaniu pieśni patriotycznych.

- Jestem pełen podziwu dla członków zespołu za ich zapał i sumienność – mówi Arkadiusz Świerski, dyrektor Miejskiego Centrum Kulturalnego w Lipnie. – Rzadko się zdarza, by ktoś opuścił próbę. Musi to być choroba, która dosłownie nie pozwala na opuszczenie łóżka. A wszyscy mają już przecież swoje lata. Próby mamy raz w tygodniu i naprawdę widać, że każdy się przykłada. Do tego dochodzi jeszcze ta wielka radość życia i wewnętrzna energia, która pozwala zapomnieć o wszystkich dolegliwościach i skupić się na konkretnym zadaniu. W tym przypadku na zaśpiewaniu najlepiej, jak się tylko potrafi. To jest też spory wysiłek, bo trzeba nauczyć się tekstu i zapamiętać melodię. Chciałbym jeszcze dodać, że pomimo, iż jesteśmy zespołem amatorskim, to w niczym nie ustępujemy chórom półprofesjonalnym. Dostrzegają nas podczas przeglądów. Bardzo lubię pracować z seniorami, bo uczę się od nich takiego optymistycznego podejścia do życia.

Dla ludzi, którzy mają już lata aktywności zawodowej za sobą, śpiewanie w zespole jest okazją do rozwijania swojej pasji. Wreszcie hobby można postawić na pierwszym miejscu.

- Śpiewam, bo to moja kolejna pasja – zdradza Maria Rykowska. – Daje mi ono wiele radości. Jestem amatorką, ale to dla mnie jeden ze sposobów wyrażania siebie, uczuć i emocji z myślą, że inni też to odczują. Uwielbiam piosenki z młodości, kiedy śpiewała Kasia Sobczyk, Urszula Sipińska, Karin Stanek , Kora, Krzysztof Klenczon, Stan Borys, Jacek Lech. Uwielbiam też piosenki Krawczyka, Krajewskiego i Zauchy. Już w liceum śpiewałam w pięcioosobowym zespole. Później nie było czasu, bo rodzina i praca. Znalazłam go dopiero po przejściu na emeryturę. Bycie w grupie ludzi, którzy kochają to, co robią jest fantastyczne.  

- Do zespołu dołączyłam cztery lata temu, gdy tylko przeszłam na emeryturę – dodaje Ewa Basierak. – Uwielbiam śpiewać, a wcześniej nie miałam czasu. Najbardziej lubię piosenki ludowe. W tym repertuarze czuję się najlepiej.

300 Plus - wszystko, co musisz wiedzieć o programie.

Tam każdy znajdzie coś dla siebie

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Lipnie w chórze Klubu Seniora "Nawojka" śpiewają z serca, bo tak im w duszy gra - Gazeta Pomorska

Wróć na lipno.naszemiasto.pl Nasze Miasto