Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Czechach bez przeszkód można kupić adipex, nielegalny w Polsce lek na odchudzanie.

Janusz Pawul
– Sprzedajemy ten lek tylko na recepty. Polki, kiedy go kupują, mają ich zazwyczaj kilka – mówi Lucie Dusankova z apteki w czeskim Frydlancie.
– Sprzedajemy ten lek tylko na recepty. Polki, kiedy go kupują, mają ich zazwyczaj kilka – mówi Lucie Dusankova z apteki w czeskim Frydlancie.
Kobiety oszalały na jego punkcie – Adi daje kopa. Nie dość, że schudłam, to ciągle miałam ochotę na seks – 35-letnia Beata Mołek tryska energią. Nie obchodzą jej konsekwencje.

Kobiety oszalały na jego punkcie
– Adi daje kopa.
Nie dość, że schudłam, to ciągle miałam ochotę na seks – 35-letnia Beata Mołek tryska energią.
Nie obchodzą jej konsekwencje. A preparat ma groźne działania uboczne

Po nim nie mogłam usiedzieć na miejscu. Nie chciało mi się ani spać, ani jeść. Tylko pić i kochać – Beata opowiada swoje wrażenia. – Mój facet nie wiedział, że biorę adi, ale zmianę zauważył – śmieje się.
Adi to adipex retard, lek na odchudzanie. W Polsce nielegalny, ale powszechnie dostępny. Jest produkowany i sprzedawany m.in. w Czechach. Beata załatwiła sobie adipex przez kolegę, który pracuje w Mladej Boleslav. Receptę zdobyła bez problemu. – Wystarczy się uśmiechnąć do lekarza – mówi.
Adipex zażywają także jej koleżanki.
– Znajoma łyka od tygodnia, żeby zrzucić parę kilo. Jej mąż pracuje w Anglii i przyjedzie na święta. Ona chce do tego czasu schudnąć – wyjaśnia Beata.
Ale ma też koleżanki, które zrezygnowały z kuracji adipexem. – Jedna rzuciła po trzech dniach. Prowadzi sklep, a po leku była tak zakręcona, że zapominała o robieniu codziennych wydruków z kasy fiskalnej – opowiada. – Dała sobie spokój, gdy nie zamknęła sklepu na noc.

Handel przez internet
Wiele pań kupuje adipex przez internet. Handlują nim ci, którzy mają blisko do granicy. Złapanej na początku marca mieszkance Zgorzelca grozi pięć lat więzienia po tym, jak policja znalazła w jej mieszkaniu 7 opakowań leku.
– Tym środkiem nie wolno handlować – mówi Iwona Leszczyńska-Bartkowiak z policji. Śledczy sprawdzają, czy kobieta sprzedawała go przez internet.
Do niedawna w sieci można było znaleźć setki ogłoszeń dotyczących leku. Po przeprowadzonej na początku marca akcji przeciwko handlarzom internetowe oferty zeszły do podziemia. Na wielu witrynach wciąż jednak można znaleźć dyskusje dotyczące leku. „Stosuję go i zjechałam 5 kg, ze 110 do 105! – pisze na forum pani o pseudonimie Lidzia70. „Miesiąc na adi i 4 kg mniej. I mam jakieś turbodoładowanie. Rewelacyjny stan!” – chwali się na Kafeterii.pl Ewa K.
Ale nie brakuje tam przeciwniczek kuracji. „Adpiex nie jest dostępny w Polsce, bo zawiera szkodliwe substancje i niszczy zdrowie. Zastanówcie się, bo znam koleżankę, która po odłożeniu adipeksu wylądowała w szpitalu z obumieraniem jelita cienkiego” – przestrzega ktoś na forum.
Specjaliści zwracają też uwagę, że adipex, jako substancja pokrewna amfetaminie, może uzależniać, doprowadzać do załamań psychicznych i depresji.
Dlatego w Polsce za sprzedaż leku można dostać taki sam wyrok jak za handel narkotykami. Ale już w Czechach można legalnie kupić specyfik. Jest w każdej aptece. Lucie Dusankova z czeskiego Frydlantu często sprzedaje go Polkom. – Jeśli mają receptę – mówi.

Czeszki wolą ziółka
Dostępne są opakowania 30 szt. za 221 koron i 100 szt. za 685 koron. – Polki realizują po kilka recept na raz – mówi farmaceutka. Czy lek cieszy się takim powodzeniem wśród jej rodaczek? – Nie. Nasze panie wolą ziółka – śmieje się Lucie.
Jerzy Piekarski z Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej też doradza ziółka. – Przychodziła do mojej apteki pani, która zażywała jeden z cudownych środków na odchudzanie z Czech. Prosiła o pomoc, bo zaczęły jej wypadać włosy – mówi.

Niebezpieczne związki
Adipex to handlowa nazwa fenterminy, substancji narkotycznej z rodziny fenetylamin. Działa na część mózgu odpowiedzialną za uczucie głodu. W wielu krajach jest wpisana na listę nielegalnych substancji odurzających. Przy dłuższym stosowaniu może doprowadzić do uzależnienia.
W 2000 r. Komisja Europejska zaleciła wycofanie z europejskiego rynku leków hamujących łaknienie, w tym właśnie fenterminy. Decyzja ta nie została jednak podtrzymana przez Trybunał Europejski i tylko niektóre kraje wycofały specyfik z rynku. (źródło: internet)

Uwaga na przeciwwskazania
Krzysztof Mazurek, lekarz
– Ten lek nie jest zarejestrowany w Polsce, ale jego posiadanie nie jest zakazane. Nie wolno tylko nim handlować. Jeśli lekarz dobrze przeprowadzi wywiad, a pacjent jest dobrze prowadzony, to lek może być pomocny. Oczywiście, nie można go kupować na bazarze i przyjmować byle jak. Ma sporo przeciwwskazań, m.in. nadciśnienie, zaburzenia rytmu serca, powiększona tarczyca, jaskra czy choroby nerek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto