Vrotslove - wrocławianie ułożyli się w litery [wideo]

Pogoda nie zachęciła wrocławian do przybycia na Rynek i w teledysku wzięło udział ostatecznie około 20-30 osób. Reżyser zdecydował się na wykorzystanie pomysłu układania liter z ludzi i wrocławianie ustawiali się kolejno w V, R, O, T, S, L, O, V, E. Zdjęcia trwają już od dziewięciu dni, ale przed filmowcami jeszcze sporo pracy. Pojawią się w Sky Tower na Krzykach i przy Heliosie.

Rynek to kolejne miejsce, które zostanie przedstawione w spocie. Wcześniej twórcy teledysku kręcili przed Politechniką Wrocławską i na Wyspie Słodowej, gdzie odbywały się koncerty w ramach Juwenaliów 2011.

- Miasto to jego ludzie. To grupy związane z kulturą i sztuką, tak jak chociażby aktorzy Teatru Polskiego czy teatru Capitol, filharmonicy, chóry wrocławskie, ale są też grupy sportowe: rugbyści, koszykarze, piłkarze, a poza tym także studenci - mówi Bartek Bartos, reżyser. - Te grupy tworzą pewną symfonię miejską i to chcemy wykorzystać.

Nie wszystkim wystarczyło cierpliwości, żeby zostać dłużej. Na szczęście, były też osoby zdeterminowane i akcja ostatecznie nie została odwołana.

- Trochę słaba organizacja, ale ogólnie jest w porządku. Pomysł mi się podoba, zobaczymy, co z tego wyjdzie - mówi Kuba Frączek, który na plan spotu trafił przypadkowo.

Powstaną dwie wersje klipu: jedna 30-sekundowa przeznaczona do emisji w stacjach telewizyjnych i druga trzyminutowa. Dzisiaj (16 maja) filmowcy nagrają akrobacje parkourowców (zobacz też: Wrocław to wielki plac zabaw). Spot ma zostać ukończony 30 maja.

Czytaj też:

• Będą promować Wrocław w teledysku
• Wrocław w finale konkursu na Europejską Stolicę Kultury
• Europejska Stolica Kultury: Koncert Rage Against The Machine we Wrocławiu?