Jeżeli planujecie w poniedziałkowe popołudnie dotrzeć gdzieś w centrum Wrocławia na czas, może być z tym spory kłopot. Najpewniejszym środkiem lokomocji zostaną własne nogi. Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek po godz. 16 wrocławskie ulice zostaną sparaliżowane przez protestujących, a kierowcy czy pasażerowie komunikacji miejskiej ugrzęzną w długich korkach. Skąd taki wniosek?
Na poniedziałek we Wrocławiu zaplanowano piesze marsze, które o godz. 16.15 wyruszą z trzech miejsc w mieście:
- placu Powstańców Śląskich
- ronda Reagana
- skrzyżowania ulic Lotniczej, Legnickiej i Milenijnej
Wrocław: Protestujący zablokują newralgiczne miejsca w mieście
Kto choć trochę zna Wrocław i sytuację w godzinach komunikacyjnego szczytu, ten potrafi sobie wyobrazić, co się będzie działo, już niezależnie od precyzyjnych tras przemarszu protestujących, które mają być jeszcze podane przez organizatorów. Już samo zablokowanie tych trzech newralgicznych punktów miasta spowoduje ogromne utrudnienia.
Ale to nie wszystko, bo poza protestującymi pieszymi, do akcji szykują się także rowerzyści, którzy mają ruszyć z placu Kromera oraz kierowcy, którzy organizują przejazd w ramach akcji "Błyskawice na ulice".
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?