Cześć pracowników została odesłana do kwarantanny domowej, a część pozostaje w pracy choć „pod nadzorem epidemiologicznym”. Przechodzą badania mające wykazać, czy też nie zostali zarażeni. O ile osób chodzi? Dyrektor wrocławskiego sanepidu Paweł Wróblewski nie odpowiedział nam na to pytanie. Według nieoficjalnych informacji, może to dotyczyć do dziesięciu osób.
Bądź bieżąco. Dołącz do grupy KORONAWIRUS DOLNY ŚLĄSK na Facebooku.
Zakażoną koronawirusem ma być kobieta pracująca w sanepidzie przy ul. Pretficza.
Dyrektor wrocławskiego sanepidu potwierdził, że dzisiaj dostał informację o zarażeniu pracowniczki. „Podjęto stosowne działania zapobiegawcze” – napisał w mejlu wysłanym do naszej redakcji.
Sanepid to jedna z ważniejszych instytucji w czasie epidemii. To jego pracownicy badają źródła kolejnych zakażeń, decydują kto powinien zostać poddany kwarantannie. To ich szybkie ustalenia i decyzje mogą wpłynąć na ograniczenie epidemii. Na ile ujawniony przypadek zakażeń utrudni pracę wrocławskiego sanepidu? Na to pytanie nie dostaliśmy odpowiedzi.
ZOBACZ KONIECZNIE!
- DZIEŃ DZIECKA. Zobacz, co robią dzieci zostawione bez opieki!
- Maluch. Kaszlak. Kto pamięta fiata 126? (ZOBACZCIE ZDJĘCIA I MEMY)
- Piszcie do nas "Listy z domów". O tym, co robicie, za czym tęsknicie, co was cieszy, co was złości... Czekamy!
- Pamiętacie te zabawy i zabawki z czasów PRL? (ZOBACZCIE ZDJĘCIA)
- TOP 10. Najlepsze ćwiczenia, które sami możecie zrobić w domu (FILMIKI)
- Kłótnia o biustonosz, kradzieże, "libacja na skwerku"... Świat "Kolejkowa" nie tylko dla dzieci (ZOBACZ ZDJĘCIA)
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?