Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urlep nie zostawi ASCO Śląska

Michał Lizak
Oficjalnie Andrej Urlep jeszcze się zastanawia, czy wybrać kadrę, czy klub   Fot. Janusz Wójtowicz
Oficjalnie Andrej Urlep jeszcze się zastanawia, czy wybrać kadrę, czy klub Fot. Janusz Wójtowicz
Decyzja w sobotę: klub czy kadra? Odbudowa Śląska ważniejsza od reprezentacji Wczorajsze spotkania Romana Ludwiczuka, prezesa Polskiego Związku Koszykówki, z Andrejem Urlepem oraz Waldemarem Siemińskim, ...

Decyzja w sobotę: klub czy kadra?
Odbudowa Śląska ważniejsza od reprezentacji

Wczorajsze spotkania Romana Ludwiczuka, prezesa Polskiego Związku Koszykówki, z Andrejem Urlepem oraz Waldemarem Siemińskim, właścicielem ASCO Śląska, nie przyniosły ostatecznej odpowiedzi w kwestii obsadzenia stanowiska trenera reprezentacji polskich koszykarzy. Urlep musiał wybierać: czy od kolejnego sezonu (2008/2009) skupi się tylko na kadrze i zrezygnuje z ostatniego roku kontraktu z ASCO Śląskiem, czy też nie będzie prowadził kadry.
- Rozmawialiśmy, ale ostatecznej decyzji nie ma. Będzie w tym tygodniu - powiedział krótko słoweński trener.- Umówiliśmy się, że swoją ostateczną decyzję szkoleniowiec przedstawi mi do soboty. Wtedy wszystko będzie jasne. Teraz wiem jedno - jeśli zdecyduje się pracować z reprezentacją, to właściciel ASCO Śląska nie będzie mu robił problemów z rozwiązaniem kontraktu- twierdzi Ludwiczuk. Trochę inne zdanie w tej kwestii ma Siemiński. - Najpierw sam Urlep musi podjąć decyzję, ale ja wyznaję zasadę, że z niewolnika nie ma pracownika. Nikogo do pracy we wrocławskim klubie zmuszał nie będę. Jeśli zechce odejść, porozmawiamy z prezesem PZKosz. o koniecznych formalnościach - mówi Siemiński.
Wydaje się, że nie będzie to jednak konieczne. Urlep jest bardzo zaangażowany w pracę w ASCO Śląsku. I to nie tylko w kwestie czysto trenerskie. Słoweniec uczestniczy w wielu spotkaniach - także z ewentualnymi sponsorami klubu. Jest także odpowiedzialny za budowanie projektu szkolenia młodzieży, którego owoce mają być widoczne za kilka lat. - Wydaje się, że dla Urlepa w tej chwili kluczem jest odbudowa wielkiego Śląska. Klubu, który pamięta ze swoich pierwszych lat w Polsce - dodaje Ludwiczuk.
Prezes PZKosz. rozmawiał z Waldemarem Siemińskim także na temat sytuacji, w jakiej znajduje się jego zespół - ASCO Śląsk. - Właściciel wrocławskiej drużyny zapewnił mnie, że w krótkim okresie czasu ta nieprzychylna atmosfera wokół ASCO Śląska zmieni się i wszystko wróci do normy. Zresztą, zdaniem pana Siemińskiego, nie ma żadnego problemu. Ja ten problem widzę, bo Śląsk, z perspektywy dotychczasowych osiągnięć i pozycji w naszej koszykówce, jest klubem szalenie ważnym. Musi być traktowany szczególnie, wyznaczać pewne wzorce prowadzenia klubu, bo tego wymaga się od liderów. A w ostatnim czasie było z tym bardzo różnie - podkreśla Ludwiczuk.

Wydaje się, że dla Urlepa kluczem jest odbudowanie wielkiego Śląska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto