Sebastian Świderski nie poleci z reprezentacją Polski do Serbii i Czarnogóry na sobotnio-niedzielne spotkania Ligi Światowej.
Siatkarz doznał urazu przyczepów mięśnia czworogłowego i przez dwa tygodnie w ogóle nie będzie trenował. – W czasie badań lekarz stwierdził, że obok starej kontuzji, która dokucza mi od igrzysk w Atenach, mam nową, całkiem świeżą – przyznaje nieco zdziwiony Świderski, bo nie wie nawet kiedy doznał tego urazu. Wiedział już o nim przed dwumeczem z Grecją, ale informacja ta była ukrywana. – Nie chcieliśmy się tym chwalić, a trener Raul Lozano zamierzał trochę rywali postraszyć, mówiąc, że jestem gotów do gry – przyznaje aktualny wicemistrz Włoch, który na kilka chwil pojawił się w tych spotkaniach na parkiecie.
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?