MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Udany wypad polkowiczan do Ostrowca

(im)
Sławomir Pach zapewnił Górnikowi cenne trzy punkty.  Fot. Wojtek Wilczyñski
Sławomir Pach zapewnił Górnikowi cenne trzy punkty. Fot. Wojtek Wilczyñski
Górnik niespodziewanie pokonał na wyjeździe KSZO 1:0. Trener Dragan zadowolony z gry i punktów Tego się chyba mało kto spodziewał. Piłkarze z Polkowic zdobyli trzy punkty na bardzo trudnym terenie w Ostrowcu ...

Górnik niespodziewanie pokonał na wyjeździe KSZO 1:0. Trener Dragan zadowolony z gry i punktów

Tego się chyba mało kto spodziewał. Piłkarze z Polkowic zdobyli trzy punkty na bardzo trudnym terenie w Ostrowcu Świętokrzyskim.
– Zagraliśmy dobrze pod względem taktycznym. Rozpracowaliśmy przeciwnika, jego mocne i słabe strony. Stworzyliśmy też kilka dogodnych sytuacji. Trzeba jednak przyznać, że trochę uśmiechnęło się do nas szczęście. W ubiegłym tygodniu schodziliśmy do szatni przybici, bo Ruch strzelił nam gola w 93 minucie w dziwnych okolicznościach. Teraz jesteśmy zadowoleni nie tylko z postawy, ale przede wszystkim z trzech punktów – zaznaczał Mirosław Dragan, szkoleniowiec Górnika.
Polkowiczanie starali się przede wszystkim ograniczyć poczynania linii środkowej KSZO i czekali na dogodne momenty do przeprowadzenia szybkich ataków.
– Dwa razy o mało co nie zdobyliśmy gola. Ale Sławek Pach, a następnie – już w drugiej połowie – Paweł Żmudziński nie wykorzystali sytuacji sam na sam z bramkarzem ostrowieckim – dodawał Mariusz Jurak, kierownik drużyny.
Zwycięstwo umocniło Górnika w bezpiecznej strefie tabeli, ale do pewnego utrzymania brakuje jeszcze kilku oczek. W środę polkowiczanie zmierzą się u siebie z Zawiszą. Emocji z pewnością nie zabraknie.

KSZO OSTROWIEC 0 (0)
GÓRNIK POLKOWICE 1 (0)
Bramka: Sławomir Pach (75). Sędziował: Arkadiusz Pruś (USA). Żółte kartki: Skwara, Preis – Konopka. Widzów: 6 000.
KSZO: Kapsa – Tychowski, Rogoziński, Smoliński, Stachowiak, Copik, Skwara (64 Gmitrzuk), Berensztajn, Sojka (46 Preis), Wesecki, Rogalski (69 Salami).
GÓRNIK: Szmatuła – Hübscher, Januszewski, Jeziorny, Kocot – Kardas – Żmudziński, Konopka, Murdza
(90 Wacławczyk), Pach – Witkowski (83 Węgier).

JAK PADŁA BRAMKA
0:1 – Z lewej strony dośrodkował Żmudziński i Pach główką pokonał Kapsę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto