MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Uciekło im zwycięstwo

(ZP)
Przez elbląskich obrońców przebija się Wojciech Jedziniak.  Fot. Tomasz Hołod
Przez elbląskich obrońców przebija się Wojciech Jedziniak. Fot. Tomasz Hołod
Prawie przez całe spotkanie warunki gry dyktował beniaminek z Elbląga. Wrocławianie wprawdzie obejmowali raz po raz prowadzenie, ale nie mogli go utrzymać. Właściwy rytm AS-BAU Śląsk złapał dopiero w końcówce meczu.

Prawie przez całe spotkanie warunki gry dyktował beniaminek z Elbląga. Wrocławianie wprawdzie obejmowali raz po raz prowadzenie, ale nie mogli go utrzymać. Właściwy rytm AS-BAU Śląsk złapał dopiero w końcówce meczu. Wrocławianie prowadzili już 27:25 i wydawało się, że utrzymają tę przewagę do końca. Gdy po jednej z akcji Mateusz Frąszczak zwrócił uwagę, że trzeba wytrzeć mokry parkiet, otrzymał wtedy 2-minutową karę. W całym meczu arbitrzy ukarali graczy Śląska aż 22 minutami.

– Czegoś takiego dawno nie widziałem – denerwował się Krzysztof Mistak, kierownik drużyny. – Kończyliśmy spotkanie w trójkę i dlatego uciekło nam zwycięstwo. W ciągu ostatnich minutach spotkania wszystko się zawaliło – tłumaczył Mistak.

Śląsk Wrocław 27 (14)
Techtrans Elbląg 27 (13)
Śląsk: Kowtun, Stachera – Achruk 8, Paluch 3, Frąszczak 2, Swat 3, Rutkowski 1, Dytkiewicz, Haczkiewicz 1, Kieliba 4, Kulak 3, Jedziniak, Jaszka 2, Kokoszka. Kary: 22 min.
Techtrans: Głębocki, Wróbel – Marzec 2, Cielątkowski 1, Perwenis 2, Borsukiewicz 5, Gujski 13, Fonferek 1, Babicki 2, Malandy 1. Kary: 10 min.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto