Trzeba je odrestaurować, by pokazać turystom cenne elementy romańskiej architektury m.in. fragmenty murów. W niektórych miejscach są też tam elementy (np. ściany) w stylu gotyckim. Zachowały się tam również dwa... doły kloaczne - mnisie toalety w stylu romańskim i gotyckim.
- Chcemy tam zrobić "kapsuły czasu". Zwiedzający będą mogli zatrzymać się w jednym miejscu, posłuchać muzyki z epoki i na multimedialnym wyświetlaczu obejrzeć, jak klasztor się zmieniał na przestrzeni epok - wymienia opat Sawicki. Odnowione sale mają być wejściem do mającego powstać w ramach kompleksu muzeum konfederatów barskich. - Będzie ono umiejscowione w skarpie, w północnej części opactwa - tłumaczy o. Sawicki. Muzeum powstanie w wydrążonym tunelu, jakby bunkrze i będzie miało podziemne połączenie z resztą opactwa. Jego zewnętrzną część będą stanowić pozostałości fortyfikacji z XVIII wieku (w opactwie bronili się konfederaci, pozostały po nich pamiątki, m.in. pamiętniki żołnierzy i ich broń, które będą eksponatami muzeum).
Pozostałe dwie części kompleksu to multimedialne centrum informacyjno-turystyczne i świetlica dla mieszkańców. Całość ma kosztować około 15 mln euro. Przy takich kwotach, koszt lapidarium jest skromny, zaledwie kilka mln złotych. - We wrześniu wystąpimy o dofinansowanie ze środków europejskich - mówi opat Sawicki. Mnisi są optymistami - na projekt przebudowy m.in. refektarza dostali już ok. 200 tys. zł z kasy Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?