MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tyczką i młotem

Ireneusz Maciaś,Wojciech Koerber
Mistrzostwa Świata w Helsinkach To może być polski dzień Monika Pyrek i Anna Rogowska w skoku o tyczce oraz Kamila Skolimowska w rzucie młotem to nasze wielkie nadzieje na medale w Helsinkach LEKKA ATLETYKA W ...

Mistrzostwa Świata w Helsinkach To może być polski dzień

Monika Pyrek i Anna Rogowska w skoku o tyczce oraz Kamila Skolimowska w rzucie młotem to nasze wielkie nadzieje na medale w Helsinkach

LEKKA ATLETYKA

W pierwszym rzucie środowych eliminacji mistrzyni olimpijska z Sydney osiągnęła 69,26 m, a granicę 70 m – minimum kwalifikacyjnego – przekroczyła za drugim podejściem (70,28 m). Dalej od niej rzucały tylko Yipsi Moreno (Kuba) 72,67, Olga Kuzienkowa (Rosja) 71,97, Manuela Montebrun (Francja) 71,63 i kolejna Rosjanka Tatiana Łysenko (Rosja) 71,14.
– Dziś podczas kwalifikacji ubrana byłam jak cebula. W trzy bluzy i dwie pary spodni. Taka była paskudna pogoda, ledwie 16 stopni. W decydującej rozgrywce zamierzam w pierwszej albo w drugiej próbie pójść na całość. Może się uda – wyjaśniała Skolimowska. 23-letnia atletka tuż po starcie w Helsinkach wyleci do Izmiru, gdzie ma walczyć o złoto na uniwersjadzie.

Sportowe korzenie
Kamila pochodzi ze sportowej rodziny. Ojciec Robert z powodzeniem dźwigał ciężary, a mama Teresa Wenta rzucała dyskiem w Neptunie Płock i Zawiszy Bydgoszcz. Kiedy Kamila miała zaledwie 13 lat i 229 dni, została mistrzynią i rekordzistką Polski. Kolejne sukcesy przyszły szybko. W 2000 roku w Sydney, nie mając jeszcze skończonych 18 lat, została najmłodszą polską złotą medalistką olimpijską. Amerykanie zaproponowali jej bezpłatne studia i utrzymanie w college’u Uniwersytetu Yale (80 tys. dolarów rocznie). Postanowiła zostać w Warszawie.
Przygotowane na wszystko
Nie na jeden, a na dwa medale liczymy w skoku o tyczce, którego finał miał się odbyć pierwotnie w środę. Jednak na przeszkodzie stanęły deszcz i wiatr. Oby ta zmiana planów nie wpłynęła negatywnie na nasze reprezentantki. Obie, jak zapewniały, były bowiem nastawione psychicznie do rywalizacji w trudnych warunkach. Monika Pyrek mówiła, że w ostatnim czasie przez przypadek trenowała w Szczecinie w deszczu i była z tych zajęć bardzo zadowolona. Z kolei Anna Rogowska zamiast magnezu użyła ostatnio do smarowania rąk kleju, lepiej sprawdzającego się w kiepskich warunkach (deszcz). Nasze zawodniczki wydają się więc przygotowane na każdą ewentualność.

od 7 lat
Wideo

Dzisiaj Iga Świątek kończy 23 lata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto