MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Twardziele z Oporowskiej

(MIK)
II liga. Wicelider Śląsk Wrocław podejmuje w sobotę (godz. 12) Zagłębie Sosnowiec Fani Śląska i Zagłębia Sosnowiec (tych przyjedzie kilkuset), choć nie żyją w tak dobrej komitywie jak z kibicami Lechii Gdańsk, ...

II liga. Wicelider Śląsk Wrocław podejmuje w sobotę (godz. 12) Zagłębie Sosnowiec

Fani Śląska i Zagłębia Sosnowiec (tych przyjedzie kilkuset), choć nie żyją w tak dobrej komitywie jak z kibicami Lechii Gdańsk, czy Wisły Kraków, to darzą się wzajemnym szacunkiem. Dlatego też sobotni mecz na pewno będzie się toczył przy dobrej atmosferze. Spotkanie odbędzie się o godz. 12, z uwagi na zakończenie dziecięcego turnieju piłkarskiego Deichmann Kocham Sport. Pomimo wczesnej pory zapowiada się rekord frekwencji. Na pierwszym meczu z Kujawiakiem Włocławek było 7 tysięcy widzów, na potyczce z Podbeskidziem zjawiło się 6 tysięcy, ale po wygranej 2:1 z Widzewem Łódź na mecz z Zagłębiem Sosnowiec kibice będą walić drzwiami i oknami.
Do pierwszej jedenastki powinien wrócić Robert Rosiński. Zawodnik wszedł na boisko w Łodzi w II połowie, gdyż odczuwał jeszcze ból żeber po inauguracji z Kujawiakiem. – Przez kilka dni w tamtym tygodniu nie ćwiczyłem, ale wszystko wraca do równowagi i na pewno wkrótce będę mógł grać pełne
90 minut – mówi Rosa.

Polkowice w Łodzi
Czwarty w tabeli II ligi Górnik w sobotę o godz. 18 zmierzy się na wyjeździe z ŁKS-em. W łódzkiej drużynie po porażce 1:3 ze Świtem Nowy Dwór zwolniono serbskiego trenera – Dragana Dostanicia.
Gdy wydawało się, że zastąpi go Bohumil Panik, Czech znalazł się w Pogoni Szczecin. Gdy pisaliśmy te słowa działacze ŁKS-u negocjowali umowę z byłym szkoleniowcem Jagiellonii Białystok – Witoldem Mroziewskim. Czy te zawirowania pomogą Polkowicom?
Najstarszy zawodnik w drużynie już we wtorek obchodził będzie 30. urodziny. – Robert dochodzi do siebie z dnia na dzień. Pozostali są do dyspozycji trenera. Oczywiście po tych pierwszych meczach każdy jest trochę poobijany, ale na te dziewięć punktów trzeba było zapracować. Jednak nasze chłopaki to twardziele. Mentalnie są przygotowani do ostrej walki w każdym meczu – uważa Jarosław Szandrocho, masażysta i dobry duch zespołu. Dodajmy, że w spotkaniu nie zagrają niedawno kontuzjowani Krzysztof Ostrowski oraz Tomasz Kosztowniak. Być może dostaną szansę w kolejnym meczu – z Lechią Gdańsk (4 września).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto