MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trzęsienie stołków

Wojciech Szymański
Fot. T. Hołod
Fot. T. Hołod
Paweł Wróblewski z PiS został wczoraj wybrany na stanowisko marszałka województwa. W tajnym głosowaniu pokonał kandydata SLD Henryka Gołębiewskiego. Tym samym zakończył się trwający od trzech miesięcy polityczny pat w ...

Paweł Wróblewski z PiS został wczoraj wybrany na stanowisko marszałka województwa. W tajnym głosowaniu pokonał kandydata SLD Henryka Gołębiewskiego. Tym samym zakończył się trwający od trzech miesięcy polityczny pat w samorządzie Dolnego Śląska. Należy spodziewać się wielu zmian kadrowych

Jeszcze wczoraj przed sesją nikt nie potrafił powiedzieć, kto będzie zwycięzcą konfrontacji. Szanse obu stron na zdobycie 19 potrzebnych do wyboru marszałka głosów były wyrównane. I do samego głosowania trwały kuluarowe targi o pozyskanie niezdecydowanych radnych. Ostatecznie to Pawła Wróblewskiego poparło 19 radnych. Za Henrykiem Gołębiewskim opowiedziało się 17.

Huczało od plotek

Nowego marszałka radni wybrali prawie w ostatniej chwili. W sierpniu mijają trzy miesiące od odwołania Henryka Gołębiewskiego i kończył się czas na powołanie nowego zarządu. Opozycja próbowała tego dwukrotnie. Za każdym razem bezskutecznie. Przez te trzy miesiące walka o zebranie większości w rozdrobnionym politycznie sejmiku sprowadziła się do targów i kupczenia stanowiskami. W kuluarach aż huczało od plotek, kto i gdzie ma dostać pracę w zamian za oddany głos. Na początku miesiąca pisaliśmy o sytuacji Henryka Kuriaty, radnego PSL. Miał zostać zaszantażowany i zasugerowano mu, że jeśli nie poprze kandydata SLD, jego partyjni koledzy stracą posady w jednej z rządowych agencji.

Egzotyczna koalicja

Dzięki zakulisowym zabiegom Wróblewskiego oficjalnie poparła egzotyczna koalicja złożona z radnych PiS, LPR, PO oraz grupy byłych radnych SLD. Prawdopodobnie jednak (głosowanie było tajne) za kandydatem opozycji opowiedzieli się także radni UW – Piotr Borys i Marcin Zawiła. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zrobili to wbrew decyzji zarządu partii, który wczoraj rano postanowił wesprzeć lewicowy układ z Gołębiewskim na czele. Niewykluczone także, iż wbrew wcześniejszym ustaleniom przeciwko SLD zagłosował ktoś z radnych Samoobrony. Tym samym cichy układ zawarty pomiędzy Sojuszem i partią Andrzeja Leppera na nic się nie zdał.

Idą zmiany

Po dwóch latach rządów Sojusz Lewicy Demokratycznej stracił władzę w samorządzie Dolnego Śląska. Teraz należy spodziewać się zmian kadrowych na obsadzanych z klucza politycznego stanowiskach w Urzędzie Marszałkowskim. Ale także w podległych mu instytucjach m.in. Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Paweł Wróblewski zapewniał wczoraj, że nie będzie czystek kadrowych. - Mogę zapowiedzieć tylko zmianę w strukturze organizacyjnej urzędu – tłumaczył nowy marszałek. - Chodzi o to, by decyzje były podejmowane szybciej – stwierdził. Ale niektórzy z koalicjantów marszałka po cichu mówili: - To oczywiste, że z urzędem będą musiały pożegnać się osoby nominowane przez SLD.
O jakie stanowiska chodzi? Zapewne szefa gabinetu marszałka, dyrektora generalnego urzędu, rzecznika prasowego, a także część dyrektorów departamentów. Wiadomo natomiast, że ustępujący członkowie zarządu mogą liczyć na trzymiesięczne odprawy.


Skład zarządu

Paweł Wróblewski (PiS), marszałek – ma zająć się służbą zdrowia, funduszami europejskimi i sprawami zagranicznymi;

Szymon Pacyniak (niezrzeszony, były radny SLD), wicemarszałek – ma odpowiadać za rozwój regionalny;

Artur Paprota (LPR), wicemarszałek – podlegać mu będą sprawy edukacji, nauki i kultury;

Andrzej Pawluszek (PiS), członek zarządu – zajmie się turystyką, rekreacją i sportem;

Rafał Borutko (LPR), członek zarządu – odpowiedzialny za inwestycje i mienie wojewódzkie;


Paweł Wróblewski – 40 lat, jest żonaty i ma dwoje dzieci; lekarz chirurg, absolwent Akademii Medycznej we Wrocławiu; w latach 1998-2001 dyrektor Okręgowego Szpitala Kolejowego we Wrocławiu; obecnie kierownik Zespołu Opieki Ambulatoryjnej OSK; członek a od 2001 roku skarbnik Dolnośląskiej Rady Lekarskiej; należał do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, Przymierza Prawicy, obecnie jest szefem Prawa i Sprawiedliwości na Dolnym Śląsku;


Potrzebny prawnik

Podczas wczorajszej sesji radny Jarosław Kurzawa próbował zakwestionować wybór członków zarządu województwa. Chodziło o radnego Artura Paprotę, który pełni jednocześnie funkcję wiceburmistrza warszawskiej gminy Żoliborz. Według Kurzawy Paprota nie może łączyć obu funkcji. Radni ostatecznie zdecydowali, że wątpliwości rozstrzygną prawnicy. Jeśli okazałoby się, że przy wyborze Paproty popełniono błąd, wówczas cały skład zarządu byłby wybierany jeszcze raz na sesji w najbliższy poniedziałek.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto