"Trans-Atlantyk" dotarł do Wrocławia, będziemy mogli go oglądać już od 6 listopada we Wrocławskim Teatrze Współczesnym.
O polskiej emigracji
Gombrowiczowski "Trans-Atlantyk" to historia polskiego emigranta, który przybywa do Buenos Aires, gdy w Europie wybucha druga wojna światowa. Jako że Argentyna jest wtedy często wybierana przez emigrantów z Polski, główny bohater ma wiele okazji do spotkania z rodakami. Kolejni Polacy na jego drodze, to kolejne postawy, podejścia do patriotyzmu, symboli i rytuałów.
Gombrowicz sprzeciwia się patriotyzmowi na pokaz, krytykuje tworzenie mitu Polski, czemu daje wyraz w swojej książce, ośmieszając i tworząc swoistą groteskę polskiej emigracji.
Jarosław Tumidajski, reżyser spektaklu, problem ujęty w książce Gombrowicza uwspółcześnia. Opowiada o dzisiejszej Polsce zniewolonej przez ideologię i tradycję. Widz staje się zakładnikiem patriotycznego terroryzmu i świadkiem nadużywania symboli i rytuałów.
A wszystko to w "uroczej" scenerii z bocianami w roli głównej. Trzeba przyznać, że ptaki opanowały Scenę na Strychu. I może właśnie to sprawia, że bardziej kojarzą się one z plagą niż z symbolem Polski.
"Trans - Atlantyk" Gombrowicza wciąż jest aktualny.
- Od dwóch miesięcy na próbach, na razie pokątnie, przy zamkniętych drzwiach, ale świadomie, dotykamy pojęć takich, jak jedność i tożsamość narodowa, trywializacja i teatralizacja życia politycznego - mówiła Anna Cardet, dramaturg. - Decyzja o wystawieniu tekstu Gombrowicza została podjęta jeszcze przed 10 kwietnia 2010. Nikt wtedy nie przypuszczał, że historia stanie nam tak ostentacyjnie nie drodze, potwierdzi, zbanalizuje, a często wręcz zwulgaryzuje problemy zawarte w "Trans-Atlantyku".
Gombrowicz po męsku
Trzeba przyznać, że to bardzo męskie przedstawienie. Nie zobaczymy w nim ani jednej kobiety. W tym zdominowanym przez mężczyzn świecie króluje sam Gombrowicz. Z postacią pisarza zmierzył się Jakub Kamieński.
- Gombrowicza nie gra się łatwo - przyznaje Kamieński. - To jest trudny materiał i niezwykle wymagający autor. Przyznam, że jestem z nim w ciągłej dyskusji. Zastanawia mnie, czy można tak zanegować całą rzeczywistość i odciąć się od niej. Myślę, że to jeden z powodów, dla którego wszedłem w ten temat.
Premiera spektaklu "Trans - Atlantyk" 6 listopada na Scenie na Strychu Wrocławskiego Teatru Współczesnego.
"Trans-Atlantyk", adaptacja, reżyseria i opracowanie muzyczne: Jarosław Tumidajski. Scenografia: Mirek Kaczmarek. Choreografia: Anka Jankowska. **Obsada: Krzysztof Boczkowski, Tomasz Cymerman, Jakub Kamieński (gościnnie), Maciej Kowalik (gościnnie), Zdzisław Kuźniar**.
Czytaj też:
- Klata o miłości w centrum handlowym
- Człowiek zniewolony w Szosie Wołokołomskiej [foto, wideo]
- Białe małżeństwo, czyli seks po polsku [wideo]
- Premiera Pułapki we Współczesnym
- Sen nocy letniej w Teatrze Polskim [wideo]
Zmień swoje drogowe miasto | Jean Michel Jarre we Wrocławiu |
Ale obciach! Czego wstydzi się Wrocław | Twórz z nami MMWrocław |
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?