Ostatnie kursowe wyjazdy legendarny 102N odbył 17 maja. Do końca roku będą jeszcze na stanie taboru, a potem zacznie się licytacja. Wyprzedane zostaną wszystkie sztuki oprócz jednego, muzealnego. MPK zostawi też sobie nieco części zamiennych z licytowanych maszyn. Cena wywoławcza "ogórka" to 8 tys. zł.
"Ogórki" przechodzą do lamusai
- Będziemy wyprzedawać tramwaje do ostatniej sztuki. Na klientów nie narzekamy, już sprzedawaliśmy takie tramwaje i ceny wynosiły zwykle między 12 a 13 tys. zł. Jeśli jednak nie znajdą się kupcy, to będziemy obniżać cenę - informuje Iwona Czarnacka, rzeczniczka prasowa MPK
Do końca roku "ogórki" będą jeszcze w użyciu jako tramwaje awaryjne. Jeśli same się zepsują, nie będą już naprawiane. Zlicytowane zostanie kilkanaście tramwajów.
Czytaj również:
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?