Nietrzeźwe nastolatki wpadły pod pociąg jadący z Gdyni do Wrocławia (TLK Rozewie). Niestety jedna z nich nie żyje, a druga walczy o życie w szpitalu.
Jak mówią świadkowie dziewczyny miały około 18 lat i prawdopodobnie chciały popełnić samobójstwo. Nie potwierdzają tego jednak policjanci. - Wykluczamy próbę samobójczą. Prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Nastolatki były nietrzeźwe - informuje dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy.
Pociąg TLK Rozewie miał dwie godziny opóźnienia. W dalszą trasę ruszył po godz. 6. Teraz ruch pociągów w miejscu wypadku odbywa się normalnie.
Zobacz inny materiał
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?