To był nieszczęśliwy wypadek. Dziadek, który opiekował się dwójką małych dzieci, tylko na chwilę spuścił je z oka i wyszedł do drugiego pokoju. Tyle wystarczyło, by dziewczynka wspięła się na parapet i wypadła z okna kamienicy na ul. Moniuszki w Wałbrzychu.
2,5-latka straciła przytomność, a pierwszej pomocy udzielili jej mieszkańcy i przechodnie. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, dziecko zostało przetransportowane do szpitala we Wrocławiu, a jego stan jest stabilny.
65-latek na co dzień nie zajmował się dziećmi, nie sprawował nad nimi opieki. Dzieci przyjechały do niego w odwiedziny, a opiekę nad nimi powierzyli mu rodzice, mieszkający w innym województwie. Dziadek dzieci w chwili tragedii był trzeźwy. To normalna, spokojna rodzina.
Sprawę wyjaśnia wałbrzyska policja.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?