Toyota o krok

JELCZ-LASKOWICE, powiat OŁAWA Nasze wcześniejsze informacje sprawdziły się. Japońska Toyota zainwestuje w Jelczu-Laskowicach. Jak się dowiadujemy, podpisano już w tej sprawie porozumienie między koncernem a władzami miasta.

Inwestycja ma powstać w ramach jelczańsko-laskowickiej podstrefy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Nie będzie to pierwszy zakład japońskiego koncernu w Polsce. Nie będzie też pierwszy na Dolnym Śląsku. Fabryka Toyoty działa już w Wałbrzychu. Produkowane są tu m.in. części na potrzeby montowni w czeskim Kolinie.
O planach koncernu w jelczańsko-laskowickim urzędzie rozmawiają niechętnie. Jak zwykle przy okazji rozmów z wielkimi inwestorami, do ostatniej chwili wszystko owiane jest wielką tajemnicą. Przed kilkoma dniami burmistrz Bogdan Szczęśniak powiedział nam tylko, że miasto prowadzi inwestycje z wieloma inwestorami. Nie chciał zdradzić, czy jest wśród nich Toyota.
Wczoraj, jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, Szczęśniak wyjechał do Ministerstwa Gospodarki, by sfinalizować tam długie rozmowy z japończykami. - Szefa nie ma, jest na ważnym spotkaniu - powiedziała nam wczoraj przed południem sekretarka burmistrza. Sekretarz Urzędu Miejskiego zdradził nieco więcej: - Pan burmistrz ze swoim zastępcą wyjechali do Warszawy. Uczestniczą w pewnych negocjacjach w Ministerstwie Gospodarki - mówił sekretarz. Czy były to negocjacje z przedstawicielami japońskiego potentata motoryzacyjnego, w urzędzie nie chciano zdradzić. - Są to negocjacje z bardzo ważnym dla nas inwestorem - przekonywał tylko sekretarz.
Z naszych źródeł wynika, że - gdy jelczańsko-laskowicka fabryka Toyoty rozpocznie działalność - w Jelczu-Laskowicach przybędzie około 300 miejsc pracy. Skorzystają z nich zapewne głównie ci, którzy jeszcze do niedawna pracowali w tutejszych zakładach Jelcza. Te, przypomnijmy, od lat systematycznie redukują zatrudnienie.