MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Toyota daje pracę

Rafał P. Palacz, (AS)
WAŁBRZYCH Szukasz pracy? Wyślij swoją ofertę to wałbrzyskiej fabryki Toyoty! - W ciągu najbliższych 18-24 miesięcy chcemy przyjąć do pracy około 1.200 osób – mówi Dariusz Banach, dyrektor ds.

WAŁBRZYCH Szukasz pracy? Wyślij swoją ofertę to wałbrzyskiej fabryki Toyoty! - W ciągu najbliższych 18-24 miesięcy chcemy przyjąć do pracy około 1.200 osób – mówi Dariusz Banach, dyrektor ds. personalnych Toyota Motor Manufacturing Poland w Wałbrzychu. Kwestionariusze dla chętnych czekają już na portierni zakładu.

- Nowi pracownicy są potrzebni, ponieważ firma dynamicznie się rozwija – mówi wprost Dariusz Banach, dyrektor ds. personalnych w wałbrzyskiej fabryce Toyoty. - Oprócz skrzyń biegów (niedawno fabrykę opuścił stutysięczny egzemplarz) będziemy także produkować silniki. Uruchomiliśmy także dział public relations.

Do nowej hali ściągane są już maszyny, a od wiosny przyszłego roku z taśm produkcyjnych w Polsce będą zjeżdżały silniki, które trafią do Czech, gdzie montowane będzie nowe małe japońsko-francuskie auto.

Kupują ziemię

Ale to nie koniec inwestycji japońskiego koncernu w Wałbrzychu. Trwają w tej chwili ostatnie formalności, związane z zakupem przez Toyotę kolejnej działki na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Invest-Park”. Chodzi o 18 ha ziemi, przylegającej do posiadanej już przez koncern ziemi. Na razie Toyota nie ujawnia, w jaki sposób chce wykorzystać nową działkę.

Japoński koncern cały czas poszukuje chętnych do pracy.

- Potrzebujemy m.in. pracowników do działu obróbki i montażu, czekamy też na elektryków – mówi Dariusz Banach. - Chętni mogą pobrać specjalne kwestionariusze z portierni zakładu (ul. Uczniowska) lub przesłać nam ofertę wraz z życiorysem. Z wybranymi osobami na pewno się skontaktujemy.
W tej chwili w bazie danych koncernu zarejestrowano kilka tysięcy osób. Ponad pół tysiąca spośród nich już pracuje w Wałbrzychu. Dostać się nie jest łatwo. Na kandydatów czeka wielostopniowa rekrutacja. W zakładzie cieszą się, że zostają tylko najlepsi.

Nie zmieniają pracy

- Nasi pracownicy nie myślą o zmianie pracodawcy za dwa, trzy miesiące, czy nawet za kilka lat. Dotychczas z naszego zakładu odeszło tylko cztery do pięciu osób. Ale z różnych przyczyn, na przykład problemów rodzinnych - powtarza wciąż dziennikarzom Dariusz Banach, dyrektor ds. personalnych Toyota Motor Manufacturing Poland w Wałbrzychu.


Milionowe inwestycje

Toyota zainwestuje w Polskie fabryki w Wałbrzychu i Jelczu Laskowicach w sumie 700 milionów euro (w samym Wałbrzychu 400 mln euro, do tej pory wydano ponad 120 mln euro). W Wałbrzychu od kwietnia 2002 roku produkuje manualne skrzynie biegów. Właściwie zakończyła się budowa drugiej hali produkcyjnej, w której już na wiosnę 2004 roku ma się rozpocząć produkcja silników benzynowych. Silniki będą produkowane do nowego modelu wytwarzanego przez Toyota Peugeot Citroen Automobile Czech. Pod koniec 2005 roku zakład chce osiągnąć swoją szczytową moc produkcyjną. Wtedy z taśm produkcyjnych ma zjeżdżać 250 tys. sztuk silników rocznie, a skrzyń biegów 550 tys. sztuk. Dziś w wałbrzyskiej fabryce pracuje ponad 500 osób. Docelowo ma być zatrudnionych ok. 1.700 pracowników.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto