MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

To tylko Liga Światowa

(WoK)
SIATKÓWKA Dziś (TVP1, godz. 16.55) i jutro (TVP1, 14.50) Polska gra w Bydgoszczy z Argentyną Wielkie pieniądze, wielkie zainteresowanie i relatywnie małe znaczenie dla ekipy biało-czerwonych – to ...

SIATKÓWKA
Dziś (TVP1, godz. 16.55) i jutro (TVP1, 14.50) Polska gra w Bydgoszczy z Argentyną

Wielkie pieniądze, wielkie zainteresowanie i relatywnie małe znaczenie dla ekipy biało-czerwonych – to cechy charakterystyczne Ligi Światowej 2005. Dwanaście ekip zostało podzielonych na trzy grupy, a w turnieju Final Four (8-10 lipca, Belgrad) zagrają ich zwycięzcy oraz gospodarz – Serbia i Czarnogóra. Plavi znaleźli się w grupie C z Argentyną, Grecją oraz Polską. A to oznacza, że nawet drugie miejsce może dać biało-czerwonym awans do finału (jeśli tylko zwyciężą Serbowie). To jednak nie jest sprawa życia i śmierci.
Tegoroczne cele zostały jasno określone. Liga Światowa to tylko etap przygotowań do lipcowych eliminacji MŚ (nasi zagrają w Rzeszowie m.in. z Rosją i Bułgarią) oraz wrześniowych finałów mistrzostw Europy we Włoszech. Dodajmy – etap bardzo wyczerpujących przygotowań. Niech nikogo nie zdziwią więc ciężkie nogi naszych siatkarzy, bo trenują po 6 godzin dziennie. Ale też możemy być pewni, że na tych ciężkich nogach kapitan Piotr Gruszka i spółka będą robili wszystko, by wygrywać. Bo jak może być inaczej, skoro każdy mecz obejrzy minimum 6 tysięcy widzów w hali i kilka milionów przed telewizorami.
Pierwszy turniej Ligi Światowej rozegrano w 1990 roku, ale Polacy zadebiutowali 8 lat później, zajmując 10. miejsce. Najlepiej poszło im w 2002 roku za kadencji Waldemara Wspaniałego, kiedy w Final Four w Brazylii zajęli piąte miejsce po porażkach z Jugosławią (0:3) i Włochami (1:3) oraz zwycięstwie z Francją 3:0. Przed rokiem było miejsce siódme.
W meczach z Argentyną nie zobaczymy jeszcze wicemistrza Włoch (z Perugią) Sebastiana Świderskiego i, który odpoczywa i dopiero po poniedziałkowych badaniach wznowi treningi. Świder miał ostatnio sporo czasu, by podjąć decyzję: czy wybiera wielką siatkówkę na Półwyspie Apenińskim, czy wielkie pieniądze w lidze japońskiej. I wszystko jest już jasne. – W życiu są ważniejsze wartości niż kasa. Przemyślałem wszystkie za i przeciw: zostaję we Włoszech. Mam kilka ofert. Wpływ na tę decyzję miała m.in. szkoła córki, ale też bardzo ważne dla mnie zdanie Raula Lozano – przyznał zawodnik.
Dodajmy, że nasz dzisiejszy rywal wraca do LŚ po 3-letniej przerwie spowodowanej konfliktem argentyńskiej federacji z FIVB. Na igrzyskach w Atenach górą byli nasi (3:2), ale obie ekipy uplasowały się na miejscach 5-8.

Liga Światowa w liczbach
1
milion
tyle dolarów otrzyma zespół, który zwycięży w Final Four

40
tysięcy
tyle dolarów dostanie
najlepszy gracz (MVP)
finałów

42
tyle zwycięstw odnieśli
Polacy na 90 rozegranych spotkań

5
to najlepsze miejsce Polski w tych rozgrywkach (2002)

GRUPA C – TERMINARZ
27-28.05: Polska – Argentyna (Bydgoszcz), Grecja – Serbia i Czarnogóra
3-5.06: Polska – Grecja (Łódź), Argentyna – Serbia
10-12.06: Serbia – Polska, Argentyna – Grecja
17-19.06: Grecja – Polska, Argentyna – Serbia
24-26.06: Polska – Serbia (Katowice), Grecja – Argentyna
1-3.07: Argentyna – Polska, Serbia – Grecja
Gr. A: Brazylia, Wenezuela, Japonia, Portugalia
Gr. B: Włochy, Kuba, Bułgaria, Francja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto