BOROWICE Kilka tysięcy osób bawiło się w weekend podczas Gitarą i Piórem w Borowicach. – Było świetnie – mówili uczestnicy. W piątkowy wieczór publiczność do dobrej zabawy zachęcił zespół Stare Dobre Małżeństwo. Gdy Krzysztof Myszkowski i spółka wykonywali piosenkę Metamorfoza, prawie wszyscy wstali i zaczęli tańczyć w rytm muzyki. Wspaniały koncert dał także Marek Andrzejewski z zespołem Federacja.
Muzycy z dalekiego Lublina mimo wyczerpującej podróży, zagrali znakomicie. – Nie znałam wcześniej tej grupy, ale będę musiała kupić ich płytę – przyznała Magda Kaczmarczyk z Podgórzyna. – Mogliby grać do rana – podsumowała zaraz po koncercie Dorota Grabowska z Jeleniej Góry.
Emocji nie brakowało także w drugi wieczór imprezy. Znakomicie wypadł Grzegorz Turnau. Zagrał nie tylko najlepsze utwory ze swojego repertuaru. Zaśpiewał m. in. fragmenty znanych piosenek, jak Yesterday oraz English Man In New York. Na bis wystąpił z utworem „Dni, których nie znamy” Marka Grechuty. Z okazji 20 rocznicy działalności artystycznej, Turnau otrzymał upominki od organizatorów: wspaniałą rzeźbę oraz kapcie. Publiczność zaśpiewała mu natomiast gromkie sto lat.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.2/images/video_restrictions/0.webp)
Robert EL Gendy Q&A
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?