To będzie nowy zabytek we Wrocławiu? Zobacz, co to takiego!

To zbiornik wieżowy w zespole zakładu Hutmen S.A. we Wrocławiu. Decyzja nie jest jeszcze ostateczna.

Wieża ciśnień znajdująca się na terenie Hutmenu powstawała na przełomie lat 60 i 70 XX wieku i została oddana do użytku w 1972 roku. Obiekt zapewniał odpowiednie ciśnienie wody potrzebnej do produkcji. Wpisuje się w historyczny, przemysłowy obraz ulicy Grabiszyńskiej. Ale jak tłumaczy Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, nie jest to oczywiście wystarczający powód, by wpisać taki obiekt do rejestru zabytków.

- Postępowanie, które prowadziliśmy wymagało wskazania, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków i opieki nad zabytkami, wartości które kwalifikują wieżę do wpisu do rejestru - tłumaczy konserwator. - Wymaga to zebrania dokumentacji, w tym karty ewidencyjnej, która zgodnie z wymogiem NIK jest istotnym dowodem w postępowaniu, przeprowadzenia kwerendy w archiwach. Co ważne, w przypadku obiektów przemysłowych powstałych po 1945 r. trudno jest uzyskać dokumentację techniczną, trudno jest wejść na teren zakładu, dlatego też weryfikacja dokumentacji następuje z chwilą zetknięcia się z obiektem. Tak było i w tym przypadku. Dopiero wejście na teren zakładu i osobiste „spotkanie” z wieżą umożliwiło zweryfikowanie danych zawartych w karcie ewidencyjnej - dodaje.

Jeżeli nikt nie złoży odwołania, decyzja o wpisie do rejestru uprawomocni się 4 października. Przypomnijmy, że rejestr zabytków prowadzony przez wojewódzkiego konserwatora to wyższa forma ochrony obiektu niż ewidencja zabytków. Gminną ewidencję zabytków prowadzi wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Wpisanie nieruchomości do rejestru zabytków nakłada na jej właściciela szereg obowiązków, m.in. zabezpieczenie i utrzymywanie tego obiektu w jak najlepszym stanie.