Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ten jeden mały krok

Michał Lizak
Fot. Marcin Osman Mimo problemów zdrowotnych, Rashid Atkins chce dzisiaj w Orbicie walczyć o zwycięstwo z greckim Panioniosem
Fot. Marcin Osman Mimo problemów zdrowotnych, Rashid Atkins chce dzisiaj w Orbicie walczyć o zwycięstwo z greckim Panioniosem
ASCO Śląsk walczy o pewny awans do II rundy. PGE Turów blisko pierwszej pozycji w grupie Oba dolnośląskie zespoły startujące w Pucharze ULEB mogą dziś uczynić miliowy krok do II rundy rozgrywek.

ASCO Śląsk walczy o pewny awans do II rundy. PGE Turów blisko pierwszej pozycji w grupie
Oba dolnośląskie zespoły startujące w Pucharze ULEB mogą dziś uczynić miliowy krok do II rundy rozgrywek.
Wrocławianie w hali Orbita podejmują Panionios Ateny. Sytuacja jest jasna - jeśli podopieczni trenera Andrzeja Adamka odniosą dziś zwycięstwo, tylko katastrofa mogłaby odebrać im niemal pewny już awans. Dużo bardziej prawdopodobna byłaby walka o pierwszą lokatę w grupie. - Tak daleko nie chcę wybiegać w przyszłość. Dla nas przede wszystkim liczy się to spotkanie. W perspektywie mamy jeszcze wyjazd do Ludwigs-burga, który nie ma na koncie żadnego zwycięstwa, i mecz z Kalevem Tallin, którego pokonaliśmy na wyjeździe. Teraz jednak nie ma co kalkulować, tylko trzeba grać o zwycięstwo. Po wygranej z Polonią w Warszawie jestem optymistą - mówi Andrzej Adamek, szkoleniowec wrocławian.
Wczoraj jednak w ASCO Śląsku było bardzo nerwowo- rano nie trenował Rashid Atkins, który w niedzielę zatruł się po zjedzeniu kanapki w fast foodzie. Jego występ nie jest jednak zagrożony.
Panionios ma za sobą poważną wpadkę w lidze greckiej, gdzie doznał porażki we własnej hali z zamykającym tabelę PAOK-iem Saloniki (74:77). Oby we Wrocławiu Grecy nie chcieli sobie powetować tego niepowodzenia.
Trudnego rywala ma także PGE Turów Zgorzelec, który w Libercu podejmuje chorwacki Zadar. - To jedyny przeciwnik, z którym w tym sezonie przegraliśmy. Poza tym Zadar na arenie międzynarodowej bardzo dobrze prezentuje się na wyjazdach. Dwa razy byli bliscy sensacyjnych zwycięstw, ale zabrakło im odrobiny szczęścia - zauważa Arkadiusz Krygier, prezes PGE Turowa.
Zadar był bardzo blisko wyjazdowych triumfów w Kazaniu (przegrał po dogrywce) i Jerozolimie (porażka 83:84). W Holandii poległ różnicą 10 oczek i tym samym wciąż nie wygrał ani jednego meczu poza Chorwacją. Oby tak pozostało.
Warto zauważyć, że Chorwaci mają za sobą bardzo udany weekend w lidze adriatyckiej (występują w niej czołowe zespoły z krajów bałkańskich: Słowenii, Chorwacji, Serbii, Czarnogóry). W meczu na szczycie pokonali na wyjeździe mistrza swojego kraju, Cibonę Zagrzeb(82:77).- Oby na tym pojedynku wyczerpał się limit ich świetnych meczów w tym tygodniu - żartuje Krygier.
Teoretycznie wicemistrzowie Polski nie są jeszcze pewni miejsca w II rundzie rozgrywek, ale wygrana z Zadarem może im praktycznie zagwarantować nie tylko awans, ale też pierwszą lokatę w grupie, która może mieć spore znaczenie w dalszej rywalizacji (już w fazie pucharowej).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto