Telewizja woli Dori

W weekend poznamy zdobywcę Pucharu Polski siatkarek. Pula nagród w turnieju organizowanym przez BKS Stal Bielsko-Biała to 40 tysięcy złotych

W sobotnich spotkaniach półfinałowych ZEC SV Gwardia zmierzy się z Telenetem Mielec (godz. 16), a miejscowa Stal z Naftą Piła (około godz. 18). Finał zaplanowano na godz. 11 w niedzielę.

Pamięć trenera

- Do Bielska jedziemy z nadzieją na rozegranie dwóch meczów – nie ukrywa trener wrocławianek Jacek Grabowski. Przed rokiem jego zespół dzielnie poczynał sobie w tych rozgrywkach, dochodząc do Final Four, którego gospodarzem była Piła. W półfinale gwardzistki pokonały po morderczym boju Adrianę Bydgoszcz 3:2, a dzień później nie urwały ani seta gospodyniom. - W drugiej partii prowadziliśmy 24:21 i... niestety przegraliśmy. Szkoda, bo może inaczej ten mecz by się potoczył – wspomina
szkoleniowiec.

Blisko pucharów

Gdyby pilanki wywalczyły później tytuł mistrzyń kraju, Gwardia – jako finalista PP – brałaby udział w bieżących rozgrywkach Pucharu Konfederacji. Nafta skończyła jednak ligę na piątej pozycji.
Zeszłoroczny turniej transmitowany był przez telewizję. Bielskiego Final Four na wizji jednak nie zobaczymy. Polsat Sport zmienił bowiem plany, decydując się na transmisje z Final Four Ligi Mistrzyń, w którym gra włoski zespół Doroty Świeniewicz – Despar Perugia.

- W sobotę o godz. 13.30 pokażemy spotkanie Desparu z RC Cannes, a w niedzielę o godz. 20.30 przeprowadzimy transmisję na żywo z meczu finałowego – wyjaśnia Jerzy Mielewski komentujący siatkówkę w Polsacie Sport. Dodajmy, że w drugiej parze spotkają się kazachski Azerrail Baku i gospodarz turnieju - Marichal Teneryfa.

Finansowa motywacja

- Telewizja ostatnio nas nie rozpieszcza, ale co zrobić. Wierzę, że zrewanżujemy się Telenetowi za niedawną porażkę w lidze (0:3), choć to bardzo trudny rywal. Trudno go czymś zaskoczyć, bo przyjęcie zagrywki ma bardzo dobre, a atakować również ma kim – uważa trener Grabowski. Gwardzistki w telewizji się nie pokażą, ale motywacji nie powinno im zabraknąć. Na pulę nagród w wysokości 30 tys. zł składają się fiat panda (ok. 30 tys. zł) oraz wiele wyróżnień indywidualnych.