Teatr Polski w Podziemiu na górze kamienicy w Rynku. To prezent od miasta

Dzięki uprzejmości władz miasta Teatr Polski w Podziemiu dostał pomieszczenia na biuro i salę prób. Nie w byle jakim miejscu, a w Rynku. Dokładnie na czwartym piętrze kamienicy pod numerem 25. Około 200 metrów kwadratowych, z widokiem na ratusz, pręgierz i dom handlowy Feniks.

— Teatr Polski w Podziemiu nie staje się formalnie instytucją. To jednakże konstelacja znakomitych artystów o profesjonalnym standardzie pracy, która bez wątpienia potrzebuje takiego miejsca i zasługuje na nie — mówi Jarosław Fret, dyrektor Instytutu im. Jerzego Grotowskiego. — Bardzo cieszę się, że na czwartym piętrze uda się, obok biura, wydzielić świetną, dużą i jasną salę do prób czytanych — dodaje.

Instytut Grotowskiego jest miejską instytucją kultury działająca od ponad trzydziestu lat. Z Teatrem Polskim w Podziemiu współpracuje od trzech lat, udostępniając aktorom scenę w Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia przy ul. Księcia Witolda. Partnerstwo opiera się na umowie pomiędzy instytutem a fundacją Teatr Polski – TP dla Sztuki.

To właśnie dzięki temu partnerstwu, a także pomocy pracowników Wydziału Kultury UM Wrocławia, teatr ma miejsce na biuro i salę prób. Formalnie to Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta użyczył pomieszczenia Instytutowi Grotowskiego, który ma biura na piątym piętrze tej samej kamienicy.

Teatr Polski w Podziemiu stara się teraz pozyskać od przedsiębiorców pieniądze na remont otrzymanych pomieszczeń.

Teatr w Polski w Podziemiu działa we Wrocławiu od 2016 roku. Powstał po tym, jak polityka weszła do Teatru Polskiego przy ul. Zapolskiej i rozbiła zespół artystyczny. Gniew i sprzeciw szybko przeistoczyły się w energię twórczą. Poskładany na nowo, bezdomny zespół pierwszy performance wykonał w holu budynku teatru muzycznego Capitol. W następnym roku, przygotowując kilka wystąpień, rozpoczął tworzenie nowej repertuarowej sceny teatralnej. Aktorzy występowali gościnnie w różnych miejscach, aż w 2019 roku znaleźli dom w Piekarni. Pierwszą premierą było „Poskromienie” (inspirowane Shakespearem) w reżyserii Moniki Pięcikiewicz.

W kwietniu teatr zapraszał na „Mojżesza” w reżyserii Tomasza Węgorzewskiego i na „Planetę Małp” Marcina Libera. Repertuar na maj jest dogrywany. Teatr przed przerwą zagra jeszcze w czerwcu. Po wakacyjnej przerwie możemy spodziewać się premier.

27 marca, w Międzynarodowy Dzień Teatru, społeczność Teatru Polskiego w Podziemiu dostała nagrodę od wrocławskiego oddziału Związku Artystów Scen Polskich za pracę i osiągnięcia artystyczne, a także – tu cytat z uzasadnienia: za niezłomną postawę dążącą do bezkompromisowego poszukiwania wolności tworzenia. „Na podkreślenie zasługuje fakt, że ta wyjątkowa Społeczność Teatralna nieustannie i z sukcesem poszukuje artystycznych form dialogu z publicznością, inspirując twórców nie tylko z Dolnego Śląska."