Sztuka Julii Holewińskiej, młodej, cenionej dramatopisarki (laureatki m.in. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej za sztukę „Ciała obce”), powstała na zamówienie Wrocławskiego Teatru Lalek. To opowieść o rodzinie lisków, w której mama lisica, wspaniała gospodyni domowa, nie chce zajmować się tylko domem i postanawia pracować zawodowo. Cała rodzina, bo nie tylko mama lisiczka, ale także tata lis i lisięta znajdą się w zupełnie nowej dla nich sytuacji. Jak sobie z nią poradzą? Wszyscy przecież muszą nauczyć się nowych obowiązków i stać się odpowiedzialnymi za siebie nawzajem – to także nowość dla dorosłych członków rodziny, bo ich sytuacja i rodzaj odpowiedzialności także się zmieni.
„Skarpety i papiloty” to pierwsza sztuka dla dzieci Julii Holewińskiej, która sama jest matką i na pewno dobrze zna problem powrotu do pracy kobiecej głowy rodziny.
Teatr Lalek Wrocław zapewne rozbawi najmłodszą widownię, ale też pomoże rodzicom maluchów w rozwiązywaniu domowych problemów.
– Świetnie, że powstała taka sztuka – uważa Urszula Sajewicz- Radtke, dr psychologii, psycholog rozwojowy w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej. – To nie jest żadna nowość, że rodzice, więc także i mamy, pracują i wychowują dzieci jednocześnie. Zawsze tak było, ale dobrze, że książką czy sztuką teatralną zwraca się uwagę na tę sytuację. Powstawanie takich bajek jest efektem rosnącej świadomości rodziców – dodaje. – Warto przygotować dziecko na zwykle nieuchronną zmianę w jego życiu. Dzieci, choć nie tylko one, naturalnie lubią stałość, nie cenią radykalnych zmian przeprowadzanych z zaskoczenia. Rodzicom, zajętym przygotowaniem do powrotu do zawodowej pracy, często umyka potrzeba emocjonalnego przygotowania do zmiany najmłodszych i bardzo wrażliwych członków rodziny. Tym bardziej warto wybrać się z dzieckiem do teatru – zachęca dr Urszula Sajewicz-Radtke.
Teatr Lalek Wrocław zaprosił do współpracy Tomasza Mana, który reżyseruje spektakl. – To spektakl dla dzieci, ale fajnie byłoby, gdyby przyszli też rodzice, bo problem dotyczy dużej części rodzin: opowiada o sytuacji mamy w domu i pracy mamy w domu – mówi reżyser. – W lekki sposób opowiemy o sprawach nękających rodzinę: mama od rana do wieczora jest zajęta pracą w domu, przychodzi mąż i mówi "to ja byłem w pracy, a ty siedziałaś w domu" i zaczyna się konflikt. W "Skarpetach..." jest ważna myśl: wszyscy w rodzinie powinni sobie pomagać. Traktuję przedstawienie jako projekt społeczny, nie tylko wprowadzenia dzieci do świata bajek – opowiada Tomasz Man.
Scenografię (dzieci znajdą się "lisiej norce") przygotowała Anetta Piekarska-Man. W rolach lisiej rodziny zobaczymy: Kamilę Chruściel (Mamalis), Aleksandrę Mazoń (Natalis), Radosława Kasiukiewicza (Bobolis), Tomasza Maśląkowskiego (Tatalis). Muzykę napisał Marek Otwinowski z zespołu Karbido. – Nietypową, bo chcieliśmy dotknąć korzenia muzyki, czyli bluesa – uważa Tomasz Man.
Teatr Lalek Wrocław zaprasza na premierę do swojej siedziby przy pl. Teatralnym 4 w sobotę, 30 listopada o godz. 17. Następne spektakle będą grane od 1 do 10 grudnia. We współpracy z wydawnictwem Tashka ukaże się ilustrowane książkowe wydanie sztuki Julii Holewińskiej.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?