Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tax Free w finale Must Be the Music. "Zawsze gramy jak dla milionów"

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
13 maja o godz. 20 w programie "Must Be the Music. Tylko Muzyka" ...
13 maja o godz. 20 w programie "Must Be the Music. Tylko Muzyka" ... Za: taxfree.fm
13 maja w "Must Be the Music" wystąpi związany z Wrocławiem zespół Tax Free. Rozmawialiśmy z nimi przed finałem.

Formację Tax Free tworzy sześciu muzyków ze Zgorzelca, Bogatyni i Wrocławia. Poznali się na Akademii Muzycznej w stolicy Dolnego Śląska. Tutaj stawiali swoje pierwsze kroki w muzycznej karierze.

Uznanie w programie dla muzycznych talentów zyskali utworem "Moje małe nieba". Dzięki temu wykonaniu zapewnili sobie udział w finale. W niedzielę zawalczą o 100 tysięcy złotych i występ na festiwalu Top Trendy w Sopocie. Chcą zdobyć przychylność publiczności, wykonując piosenkę "Rozmowa bez nikogo".

O nieopodatkowanej muzyce i udziale w programie "Must Be the Music" rozmawiamy ze Sławomirem Kosiorkiem, klawiszowcem i managerem zespołu.

Zespół Tax Free podobno powstał z przypadkowego spotkania?

W trakcie studiów graliśmy w wielu klubach we Wrocławiu. Każdy z nas występował w różnych zespołach. Mieliśmy też w szufladzie parę gotowych kawałków do nagrania, ale brakowało nam odpowiedniego wokalisty. Wówczas w jednym z klubów jazzowych spotkaliśmy Waldka (Waldemar Pasternak - przyp. red.). Okazał się idealny. W 2008 roku powstał zespół Tax Free. Na swoim koncie mamy już dwie płyty i kolejną w planach.


Po co zespołowi z pewnym dorobkiem udział w "Must Be the Music"?

Trudno dzisiaj pokazać się szerszej publiczności. Programy typu "Must Be the Music" to umożliwiają. Chodziliśmy wcześniej od agencji do agencji, ale słyszeliśmy, że nasza muzyka jest niemedialna. Pewien redaktor w Polskim Radiu puszczał nasze kawałki późno w nocy, ale to wszystko. Postanowiliśmy więc wysłać płytkę na precasting "Must Be the Music" i udało się. Okazało się, że nasza muzyka podoba się nie tylko jury, ale też publiczności, o czym świadczy liczba odsłuchań naszych teledysków na YouTube.

Nie baliście się ostrych słów na temat Waszej muzyki ze strony jury?
Oczywiście, były obawy, że po nas "pojadą" (śmiech). Jury słynie z tego, że jak im się coś nie podoba, to nie przybierają w słowach. Gramy od lat dziewięćdziesiątych i dopiero teraz wystawiliśmy się na publiczną ocenę. Podeszliśmy jednak do tego tak, że jeśli dostaniemy negatywną ocenę, to zmobilizujemy się do dodatkowej pracy. Nasza muzyka na szczęście się spodobała. Kora powiedziała, że jesteśmy autentyczni, Ela Zapendowska doceniła wokal Waldka. Adam Sztaba powiedział: "Bije z Was mądrość". Nasze wykonanie spodobało się też Łozo. Zrobiło nam się dobrze na duszy.

Tworzycie muzykę nieopodatkowaną, czyli jaką?
Napisaliśmy tak na stronie internetowej zespołu w formie żartu. Nasze granie to zbiór dobrych pokładów muzyki. Mamy kawałki popowe, jazzową trąbkę czy mocniejszą gitarę. Różne style grają nam w sercach. A do tego teksty Krzysztofa Opielińskiego, wykładowcy na Politechnice Wrocławskiej. Na co dzień się tym nie zajmuje, pisze wyłącznie dla nas. Słowa jego piosenek same układają się do grania. Zależy nam na tym, żeby nasze piosenki opowiadały o czymś.

Jakie stawiacie sobie cele muzyczne?

Nagranie następnej płyty, mam nadzieję, że nastąpi to w niedługim czasie oraz wystąpienie na ogólnokrajowym festiwalu.

Dobrą furtką do występu na festiwalu byłaby wygrana w "Must be The Music".
Jesteśmy skromnymi ludźmi. Sam udział w finale jest dla nas dużym wyróżnieniem i sukcesem. Nie nastawiamy się na zwycięstwo. Patrzymy na muzykę niezawistnie. Doceniamy talenty. Warci uwagi są chociażby raperzy czy zespół Klezmafour albo Kasia Moś. Dobrą muzykę trzeba promować. Ewentualne zwycięstwo będzie dla nas olbrzymim wyróżnieniem.

Udział w ogólnopolskim programie to nagły wzrost popularności. Zdziwiło mnie, że odpowiadacie na każdy wysłany e-mail. Odpowiedzieliście już na ponad dwa tysiące.

Nasz profesor na Akademii Muzycznej mawiał, że jeśli występujesz przed dwuosobową publicznością, powinieneś grać jak dla milionów. Każdy z fanów i osób, które doceniają naszą muzykę, jest dla nas ważny.

Gdzie można usłyszeć Tax Free we Wrocławiu?

Często występujemy w Eterze, ostatnio graliśmy w Log:in. Na pewno wiosną pojawimy się z koncertem we Wrocławiu. Informacje o aktualnych występach można śledzić na stronie internetowej i fanpage'u.


Czytaj też:



Matura 2012 z CKE

język angielski


Twórz z nami MM Wrocław


Matura 2012 z CKE matematyka


Hakuna matata! Konkurs na zdjęcia

**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto