Gdy pod koniec lutego w pięknej siedzibie Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie oleśniczanin Wojciech Rozdolski wraz ze swoimi gośćmi ogłaszał, jak będzie dokładnie wyglądała XI edycja turnieju Tauron Giganci Siatkówki, nikt nie przypuszczał, że sportowy świat stanie na głowie. Pomimo pandemii impreza jednak się odbędzie i chociaż formuła się zmieni, to osada będzie znakomita.
Początkowo miała to być konfrontacja polsko-turecka. Z jednej strony PGE Skra Bełchatów i Jastrzębski Węgiel - z drugiej dwa kluby ze Stambułu Fenerbahce i Galatasaray. Małe jest jednak prawdopodobieństwo, że Turcy będą mogli we wrześniu przylecieć do Polski, dlatego starcie w tej formule przeniesiono na przyszły rok.
Zamiast ekip znad Bosforu pojawi się Trefl Gdańsk i jeszcze jednak ekipa z PlusLigi, chociaż organizatorzy jej nazwę trzymają na razie w tajemnicy. Turniej wciąż rozgrywany będzie w Kępnie, ale zmienił się termin - z połowy września na koniec sierpnia (29-30.08). W poprzednich latach - gdy dwa polskie kluby mierzyły się z dwoma zagranicznymi - nie wyłaniano zwycięzcy. Tym razem na triumfatora czeka prawie półtorametrowy puchar.